Wyobraź sobie, że miażdżysz torebkę Cheetosów, zanurzasz w nich palce i aplikujesz powstały pyłek pod oczami. Brzmi wspaniale, prawda? No cóż, najwyraźniej nie musisz robić tego chipsami. Ten sam efekt osiąga się po użyciu nowego korektora Kim Kardashian. Przynajmniej tak twierdzą zniesmaczeni internauci.

Bizneswomen pokazała zdjęcie pochodzące z jej nowej kampanii #ConcealBakeBrighten, która promuje szybkie i łatwe wykonywanie makijażu. Szesnaście korektorów widniejących na zdjęciu, nie spodobało się internautom. Dlaczego? Już spieszymy z tłumaczeniem.

ZOBACZ TEŻ: KIM KARDASHIAN ZNOWU ZMIENIA KOLOR WŁOSÓW! BĘDZIE TĘSKNIŁA ZA RÓŻEM!

Według nich niewielka gama odcieni, którą stworzyła Kim, sprawdzi się zaledwie u garstki użytkowniczek. Co więcej, najciemniejsze odcienie z najnowszej linii wyglądają właśnie jak pomarańczowe chipsy cheetos. Pod zdjęciem posypały się negatywne komentarze. Szybko przeniosły się również na Twitttera.

Nie wiemy nic o tej kolekcji. Znamy tylko jej nazwę.
Co mamy zrobić z tym pomarańczowym proszkiem?

Kim próbowała wyjaśnić proces myślenia, który towarzyszył jej podczas tworzenia kolekcji. W wywiadzie stwierdziła, że zanim linia została wprowadzona na rynek, przetestowano ją na wielu grupach użytkowniczek, o różnych odcieniach karnacji.

ZOBACZ TEŻ: WIZAŻYSTA MARIO DEDIVANOVIC UJAWNIŁ SEKRETY URODOWE KIM KARDASHIAN

Oficjalna wersja jest taka, że korektory pojawią się na rynku już 23 marca, jednak biorąc pod uwagę komentarze zdenerwowanych internautów, w ciągu tych kilku dni jeszcze wszystko może ulec zmianie. Przynajmniej możemy mieć taką nadzieję!