Przed walentynkami Kim Kardashian wprowadziła na rynek limitowaną linię perfum Kimoji. Wykorzystała okazję i podarowała im sławę, zanim oficjalnie trafiły do sprzedaży. Celebrytka w końcu odpowiedziała na pytanie, które od
dawna leżało na sercu wszystkim jej fanom. Dlaczego wysłała perfumy Kimoji do ludzi, którzy jej nienawidzą?

Na pewno dobrze pamiętacie te urocze prezenty. Perfumy zamknięte w ogromnych, czekoladowych sercach, które rozbijało się za pomocą dołączonego młoteczka. Były wszystkim, czego wtedy potrzebował Instagram. Oprócz tego, że paczki trafiły do przyjaciół Kim Kardashian oraz prasy, celebrytka postanowiła wysłać je również do osób, z którymi oficjalnie jest w konflikcie.

ZOBACZ TEŻ: KIM KARDASHIAN WYSYŁA PACZKI DO HEJTERÓW! NA INSTA POKAZAŁA LISTĘ OBDAROWANYCH

Na Insta Stories opublikowała film, na którym załączyła listę adresatów walentynkowych serc. Nazwiska były podzielone na trzy grupy. Na karteczkach purpurowych (przyjaciele) znalazły się między innymi Chrissy Teigen, Paris Hilton i Anna Wintour. Na karteczkach niebieskich wypisała nazwiska osób, z którymi od dawna łączy ją tylko nienawiść. I tak na niebieski kolor zasłużyły między innymi Blac Chyna, Sharon Osbourne i Taylor Swift.

Kim Kardashian nigdy nie wyjaśniła, po co to zrobiła. Fani wyciągali wnioski na własną rękę. W tym tygodniu na jej blogu pojawił się post, w którym wszystko pieczołowicie tłumaczy.

ZOBACZ TEŻ: WIELU MU ZAZDROŚCI… MAKIJAŻYSTA KIM KARDASHIAN DBA NIE TYLKO O JEJ TWARZ…

Wysłałam serca z perfumami Kimoji do osób, które mnie nienawidzą. To mój sposób na przekazanie im, że mogą mówić o mnie wszystko, co chcą, a ja i tak będę robiła tylko to, co zechcę. Jeśli pozwoliłabym, aby ludzie mnie niszczyli, nigdy nie skupiłabym się na swoich celach. Nie poddam się negatywnemu myśleniu.– tłumaczy na blogu celebrytka.

Co o tym sądzicie?