Słyszałaś już o tym? W sieci ostatnio zaroiło się od przepisów na kawę z masłem. Ponoć masło w połączeniu z kawą pobudza koncentrację.
Nie ma na to bezpośrednich dowodów w postaci badań, ale tłuszcze mleczne zwiększają okres półtrwania kofeiny. Innymi słowy: kawa działa wtedy dłużej!
Co ciekawe, mnóstwo internautów twierdzi, że pijąc taką mieszankę znacząco schudli. Twórca przekonuje też, że taka kawa pita codzienne ogranicza łaknienie później w ciągu dnia i maksymalnie zwiększa zdolność skupienia oraz pokłady energii.

Kaszka z mleczkiem, kawka… z masłemKawa przygotowana w ten sposób robiona jest ze świeżo zmielonej kawy, masła i oleju MCT (lub oleju kokosowego). Twórca nazwał ją Bulletproof Coffe, czyli kawą kuloodporną. W innych kulturach świata picie podobnych napojów wcale nie jest żadną nowością – w Tybecie powszechnie spożywa się napar herbaciany z dodatkiem masła z mleka jaków.

Jak ją przygotować?

Kawa powinna być świeża i dobrej jakości. Nie może to być kawa rozpuszczalna ani kawa bezkofeinowa. Ze świeżo zmielonych ziaren przygotowujemy napar (najlepiej w ekspresie, może to być ekspres przelewowy), po czym dodajemy masło – ok. 2 łyżeczki. Ważne, by było to masło niesolone oraz produkowane z mleka krów karmionych trawą (masło ma żółtawy odcień). Następnie dodajemy olej MCT (bądź olej kokosowy) – ok. 15 gramów. Całość wkładamy do blendera i miksujemy. Za pomocą mieszadełka nie uzyskamy pożądanego efektu.

Autor radzi, by kawę tak przygotowaną spożywać zamiast śniadania. Do smaku z pewnością trzeba się przyzwyczaić, ale jeśli czeka nas trudny dzień (np. egzamin) warto zacząć właśnie od takiego napoju. Gdy masz w zwyczaju rozpoczynać dzień tylko filiżanką kawy (co oczywiście każdy dietetyk potępi), lepiej pijać ją właśnie z masłem.