Kilka razy pisałyśmy już, czego nie powinno zabraknąć w wakacyjno-podróżniczej kosmetyczce.

Ponieważ jednak każda z nas jest inna, trudno o nieuniknione różnice.

Dlatego tym razem ogólnie, bez konkretnych list, za to z pełną garścią dobrych rad, jak się pięknie (dosłownie i w przenośni) spakować do wyjazdu.

1. Brać czy nie brać? Brać!

Lepiej zabrać ze sobą o jedną rzecz za dużo, niż za mało. Kosmetyki zazwyczaj dzielą się na „przydadzą się”, „nie przydadzą się” i „nie wiem, czy się przydadzą”. Jeśli lista tych ostatnich nie obejmuje więcej, niż kilka pozycji, weź je!

2. Kupuj wersje mini

Jeśli jedziesz tylko na kilka dni, z powodzeniem sprawdzą się mini-wersje kosmetyków. W popularnych sieciach takich jak Rossmann znajdziesz osobną półkę z mini-produktami. Idealnie byłoby, by wszystko było w wersji podróżnej, chociaż wiemy, że nie zawsze jest to możliwe. Możesz zatem sama przelać i przenieść do małych opakowań swoje kosmetyczne niezbędniki. Takie opakowania znajdziesz np. w sieci Sephora lub H&M.

3. Trzymaj porządek

Nie wrzucaj wszystkiego do starej, brzydkiej kosmetyczki. Warto zastanowić się, w co i jak spakujemy nasze mleczka, toniki, żele i kremy.

Idealnym wyjściem są dwie kosmetyczki – jedna tekstylna, z kilkoma przegródkami (np. na pielęgnację, „kolorówkę” i np. tampony, podpaski, maszynki do golenia, plastry na skaleczenia, itp.), a druga niewielka, plastikowa i wodoodporna, którą możesz zabrać ze sobą pod prysznic, na basen lub na plażę. Powinna zmieścić żel do mycia ciała, szampon, gdy trzeba również żel do higieny intymnej. Niektóre panie nie mogą też obyć się bez odżywki do włosów i osobnego żelu do mycia twarzy. Dobrym wyjściem jest jednak ograniczenie kosmetyków i umycie ciała np. płynem do higieny intymnej – uwierzcie, on świetnie się do tego nadaje, poza tym najczęściej ma dobry dla skóry lekko kwaśny odczyn.

4. Pakuj się rozsądnie

Ogranicz liczbę tego, co się da. Maniaczkom kolorowych makijaży przyda się paleta zamiast kufra kolorowych kosmetyków. O rzeczy takie, jak depilacja czy manicure, warto zadbać przed wyjazdem u kosmetyczki, byśmy nie musiały zaprzątać sobie tym głowy. Nie zabieraj też wszystkich pędzli do makijażu, chyba że masz je w bardzo poręcznym etui.

Nasz przepis na pakowanie się? Na dwa-trzy dni wcześniej odkładaj te kosmetyki, których używasz, do kosmetyczki podróżnej. Po porannej toalecie przed samym wyjazdem po prostu zapniesz ją mając pewność, że zabrałaś tylko to, czego faktycznie używasz. Nie zawsze bowiem stosujemy wszystko to, co mieści nasza łazienka lub toaletka.