Nauczona doświadczeniem Zeberka zrewidowała swoje zapatrywania na to, co powinno się zabrać na wyjazd pod namiot czy camping. Są wielbicielki sytuacji ekstremalnych, które powiedzą: mydło, szampon, pasta do zębów. Tylko która z nas naprawdę na tym poprzestanie? My byłyśmy, odczekałyśmy swoje w kolejkach po prysznic na festiwalu muzycznym i możemy powiedzieć, co się przydało, a co leżało na dnie plecaka nietknięte przez calutki wyjazd:

Polecamy również:

W podróż z makijażem
Kosmetyczka na podróż

1. Żel pod prysznic pożyczany od naszego faceta

Po co dźwigać swój, skoro nasz mężczyzna zapakował całe 200 ml? Kwestię zapachu pominiemy, przecież chodzi o to, aby się umyć, a nie pachnieć lilią. Poza tym, latem takie energetyczne zapachy są bardzo unisex.

Żel pod prysznic możesz też wyjątkowo zastąpić żelem do higieny intymnej – z powodzeniem umyjesz nim całe ciało.

2. Szampon w saszetkach bądź w miniaturowym opakowaniu

Możesz też pożyczać od swojego mężczyzny bądź zabrać niewielkie opakowanie na kilka dni. Radzimy niewielką butelkę – jest znacznie wygodniejsza od saszetek (rozrywanie ich zębami pod zimnym prysznicem nie jest czymś, czego szukamy).

Jeśli mimo wszystko decydujesz się na saszetki, kup 2-3 sztuki więcej, niż potrzebujesz. Uwierz, przydadzą się.

3. Antyperspirant

4. Odżywka do włosów bez spłukiwania w mgiełce

To opcja dla tych, które bez odżywki ani rusz. Najwygodniejsza jest w mgiełce, bo możesz spryskać nią wilgotne lub suche włosy, nie wymaga spłukiwania, a przy tym nie obciąża włosów.

5. Lekki, uniwersalny krem do twarzy i ciała

Najlepszy będzie podstawowy kosmetyk typu „all over”. Aby zminimalizować ryzyko podrażnień i uczuleń, wybierz ten o najprostszym składzie – ma porządnie nawilżać, to wszystko.

Jak spakować kosmetyczkę pod namiot?

6. Chusteczki do demakijażu i higieny intymnej

Bo chyba nie chcesz „bawić się” w zmywanie twarzy mleczkiem i tonikiem?

7. Krem do opalania

Nigdy nie wiadomo, kiedy zaskoczy upał i słońce. Wybierz ten z odpowiednim filtrem, możesz dodatkowo zabrać niewielką tubkę z filtrem maksymalnym.

8. Pilnik do paznokci

Możesz podarować sobie lakiery i zmywacze, ale pilnik to rzecz konieczna. Uwaga!

Jeśli rezygnujesz z kolorowych emalii pamiętaj, by przed wyjazdem zrobić „nagi” manicure i pedicure, czyli porządnie wygładzić i wypolerować paznokcie.

Jak spakować kosmetyczkę pod namiot?

9. Próbki perfum

Nawet wyjeżdżając pod namiot nie możemy wykluczyć, że przydarzy się okazja, kiedy będziemy chciały pachnieć czymś innym, niż dymem z ogniska. Zabierz próbki perfum – są lekkie i niewielkie, więc nawet gdy się nie przydadzą, nie będą przeszkadzać.

Nie musimy chyba dodawać, że szczoteczka, pasta do zębów i maszynka do golenia są absolutną podstawą?

Co do makijażu?

To sprawa dość indywidualna – jedne panie nie ruszą się bez pudru matującego, inne bez mascary i błyszczyka. Jedno jest pewne: powinnyśmy zabrać absolutne minimum. W wypadku Zeberki był to nawilżający podkład używany wyłącznie w roli korektora, miniaturowe opakowanie pudru transparentnego, gruba kredka do oczu i nawilżająca szminka o połysku błyszczyka, którą można też stosować jak róż w kremie. Zamiast tuszu i kredek do brwi polecamy wcześniej zrobioną hennę.

Wszystko warto zapakować w plastikową, przezroczystą saszetkę. Nie jest może szczytem elegancji, ale z pewnością jest wygodna.

Co jeszcze się sprawdziło?

– celulozowa, sporej wielkości gąbka do twarzy używana do całego ciała; jest bardzo higieniczna, bo szybko wysycha i staje się twarda, uniemożliwiając rozwój bakterii,

– plastry opatrunkowe wraz z małą apteczką.

– nieprzemakalny płaszcz, ale to przecież temat na inny wpis…

Jak spakować kosmetyczkę pod namiot?