Mydełka, szampony i żele pod prysznic są częścią wyposażenia hotelowego, z którego chętnie korzystają goście. To proste rozwiązanie pozwala zachować więcej miejsca w walizce na inne, również niezbędne kosmetyki. Korzystając z gratisów mało kto zastanawia się co dzieje się z kostką mydła po opuszczeniu hotelowego pokoju. Okazuje się, że niezużyte kosmetyki można wykorzystać w bardzo przydatny sposób.

Na genialny pomysł wpadła jedna z charytatywnych organizacji Clean the World, której założycielem jest Shawn Seipler. Pomysł jest bardzo prosty i dotyczy recyklingu hotelowych mydeł, które następnie są rozpowszechniane wśród osób najbardziej potrzebujących pomocy.

Bunt rosyjskiej nastolatki. Kampania „świętowanie niedoskonałości” poruszyła miliony

Działająca od 2009 roku organizacja skupia się na dostarczeniu im kosmetyków, zmniejszając tym samym ryzyko zachorowań wynikających z ograniczonego dostępu do środków higienicznych. W rezultacie mniej kosmetyków kończy na wysypiskach śmieci, a zamiast tego są ponownie wykorzystywane.

Założyciel organizacji wpadł na pomysł podczas jednej ze swoich podróży. Był ciekawy, co stanie się z niezużytymi kostkami mydła, kiedy opuści hotel. Usłyszał od obsługi, że są po prostu wyrzucane do śmieci. Shawn Seipler pomyślał, że to duża starta i postanowił, że znajdzie pomysł, by wykorzystać je ponownie.

Macerat z żywokostu: naturalny sposób na demakijaż

W rezultacie jego organizacja zajmuje się ich recyklingiem i wysyłką potrzebującym. Stare mydło jest mielone, sterylizowane, a następnie przekształcane w nowe batony, gotowe do wysyłki i dystrybucji do państw potrzebujących.

Obecnie Clean the World współpracuje z ponad 4000 hotelami w Ameryce Północnej. Według danych dostępnych na stronie internetowej organizacji udało się dotrzeć do potrzebujących osób i rozprowadzić już 53 miliony kostek mydła w ponad 127 krajach.