Jak dbać o biust?
Każda z nas marzy o kształtnym i jędrnym biuście. Jedne z nas mają to wpisane w geny, inne muszą się nieco bardziej postarać. Tak, czy siak, istnieją sposoby, by poprawić wygląd naszych piersi.
Po pierwsze: Ćwicz!
Niektóre z ćwiczeń można wykonywać nawet w drodze do pracy, czy przed tv.
– złóż ręce tak, jak do pacierza, z tym, że stykać powinny się także łokcie, następnie naciskaj rękami na siebie przez kilka sekund,
– spleć dłonie, ramiona rozłóż prostopadle do ciała, naciskaj ręką na rękę,
– zainwestuj w hantle i rób wymachy,
– rób damskie pompki.
W internetowej wyszukiwarce znajdziesz mnóstwo tego typu ćwiczeń, w tym całe zestawy. Warto też przeszukać kanały YouTube – z pewnością znajdziesz coś dla siebie.
Po drugie: Weź naprzemienny prysznic i pomasuj piersi.
Po trzecie: Pomyśl o dobrym kremie, który napnie Twoją skórę.
Rynek zalały kosmetyki do biustu. Nic w tym dziwnego, ale im większy wybór, tym dla nas gorzej. Przedstawiamy kilka propozycji:
1) serum do biustu Eveline – zawiera Volufiline (ekstrakt z azjatyckiej rośliny Gardenia Asiatica), kwas hialuronowy, Centella Asiatica, Algi Laminaria, Acacia Collagen oraz kofeinę. Za 200ml zapłacimy 14zł.
2) maska napinająca biust ESOTIQ – główny składnik to polimer FLEXAN II®, podobno rezultaty są widoczne już po 4 minutach. Kosztuje 149zł.
3)żel liftingująco-napinający Avon Solutions Body – jego formuła jest oparta na ekstrakcie z granatu i kopru włoskiego, wspomaga produkcję kolagenu i elastyny. Za 150ml zapłacimy 35zł.
4)mleczko ujędrniająco-napinające Yves Rocher – jego składniki to: wąkrotka azjatycka z Madagaskaru, sok z agawy i olej z sezamu z upraw biologicznych, mangiferyna z Madagaskaru. Kosztuje 89zł.
Przed ich użyciem możesz zrobić peeling. Firmy oferują peelingi do biustu. Jeśli jednak nie masz go pod ręką, możesz wypróbować domowych sposobów, np. zmieszać sól z oliwą.
Po czwarte: Noś dobrze dobrany stanik. To podstawa ładnego biustu!
Zmotywowana?