Niestety po raz kolejny okazuje się, że człowiek jest największym zagrożeniem dla naszej planety. Hawaje chcą zakazać sprzedaży niektórych kremów do opalania, a wszystko przez to, że są szkodliwe dla rafy koralowej. 27 kwietnia odbyło się głosowanie nad wprowadzeniem odpowiedniej ustawy, dzięki której Hawaje byłyby pierwszym miejscem na świecie z tego typu zakazem.

ZOBACZ: CZYM ZŁAGODZIĆ BOLESNE SKUTKI OPALANIA? POZNAJ METODY, KTÓRE UKOJĄ TWOJĄ SKÓRĘ

Już jakiś czas temu okazało się, że składniki wielu kremów do opalania – oksybenzon i oktinoksat – mają bardzo szkodliwe działanie na rafę koralową. A jak można się domyślać – bez problemu mają z nią styczność. W końcu dziennie w niedalekim otoczeniu raf kąpią się tysiące turystów, każdy z nich zabezpiecza się kremem z filtrem SPF. Problem w tym, że te niemineralne zawierają wspomniane wyżej substancje.

Naukowcy przebadali rafy koralowe i aż z 90% próbek znaleźli oksybenzon. To przerażające, a jeszcze bardziej przerażające jest to, że w pobliżu raf co roku „rozpuszcza” się zawartość od 20 do 60 MILIONÓW butelek kremów ze szkodliwymi substancjami.

Decyzja odnośnie przyjęcia ustawy ma zapaść dziś i… mamy wrażenie, że będzie pozytywna.

ZOBACZ: ZATRZYMAJ OPALENIZNĘ ZA POMOCĄ KOSMETYKÓW!

My na pewno zaczniemy analizować składy kremów do opalania, a Wy?

Hawaje zakażą sprzedaży niektórych kremów z filtrem SPF (FOTO)