inekologia to dziedzina medycyny taka sama, jak każda inna. Przynajmniej teoretycznie, bo w praktyce dotyczy wyjątkowo intymnych schorzeń i dolegliwości. Wiele kobiet wzbrania się przed regularnymi badaniami, a nawet jeśli wreszcie odwiedzą gabinet – czują się w nim bardzo nieswojo. Siedzenie na fotelu z rozchylonymi nogami urasta do rangi ogromnego wyzwania.

OTO NAJGORSZE ZWYCZAJE PACJENTEK WYMIENIONE PRZEZ GINEKOLOGÓW

Dlaczego? Zazwyczaj wynika to ze strachu przed oceną. Nie lubimy wyglądu swojej pochwy czy owłosienia łonowego. Boimy się, że lekarz źle sobie o nas pomyśli. Zapominamy jednak o tym, że profesjonalista nie skupia się na tego typu szczegółach. Nawet jeśli coś mu się nie podoba – nie ma prawa tego głośno skomentować.

Choć czasami bardzo by chciał – wynika z anonimowych wypowiedzi specjalistów, którzy pozwolili sobie na chwilę szczerości. Na łamach aplikacji Whisper, która służy do anonimowego dzielenia się sekretami, medycy wyznali, co tak naprawdę myślą o swoich pacjentkach.

„Czasami aż mnie korci, żeby wręczyć pacjentce butelkę płynu do higieny intymnej. Niektóre zgłaszają się na badanie, a wcześniej nawet nie przepłuczą się wodą”.

„Fascynują mnie niektóre tatuaże łonowe. Czasami są ohydne, ale niektóre robią niesamowite wrażenie. Chciałbym poznać ich historię, ale nie wypada mi pytać”.

„Z iloma facetami spałaś. Nie chcę nikogo oceniać, ale zastanawia mnie, czy ilość wpływa na stan krocza. Czasami mam podejrzenia, że pacjentka robi to non stop”.

„Nie rozumiem pacjentek, które przychodzą do mnie w fikuśnej bieliźnie. Aż chciałoby się zapytać, na co liczy. Czy gdyby lekarzem była kobieta, to też by się tak odstrzeliła?”.

WYMYŚLONO COŚ GORSZEGO OD TUNELI W USZACH. TERAZ LUDZIE WYCINAJĄ SOBIE DZIURY

„Z przerażeniem patrzę na coraz większą popularność piercingu intymnego. Ciekawi mnie, czy to nie przeszkadza w łóżku. A może jednak pomaga?”.

„Dlaczego tak późno do mnie przyszłaś. Myślę tak zawsze, kiedy patrzę na bardzo rozwiniętą infekcję, którą można było szybko wyleczyć. Teraz to nie takie proste”.

„Współczuję niektórym pacjentkom, które pojawiają się u mnie po porodzie. Zdeformowane krocze to nie jest miły widok i pewnie bardzo im przeszkadza”.

„Ciekawi mnie, dlaczego zdarza im się w ogóle nie golić. Ja bym się nie odważyła na wizytę u ginekologa z tak gęstym owłosieniem”.

„Aż chciałoby się potrząsnąć pacjentkami, które przychodzą w czasie trwania okresu. Co ja niby mam zrobić, kiedy przy każdym ruchu coś z niej wycieka?”.

„Kiedy widzę doświadczoną nastolatkę, wtedy chciałabym to jakoś skomentować. One nie widzą w tym nic złego, że zaczynają eksperymentować już w podstawówce”.

„Język czasem swędzi, żeby nie powiedzieć o kilka słów za dużo. Przychodzą do mnie dziewczyny, które w ogóle się nie zabezpieczają, a później jest płacz”.

KHLOE KARDASHIAN TŁUMACZY SIĘ Z CIĄŻOWYCH UST! INTERNAUCI SĄ ZAŻENOWANI…

Chciałabyś coś takiego usłyszeć?