Osoby zafascynowane modyfikacjami ciała rzadko myślą o ryzyku, jakie niosą za sobą tego typu ekstremalne poprawki. Z góry zakładają, że ogromne tunele w uszach nigdy im się nie znudzą, tatuaż nie zmieni swojego wyglądu, a w miejsce piercingu nie wda się zakażenie. Ona też była o tym przekonana.

Nowy trend w piercingu! Zobacz jak przekłuwać uszy

Miała ku temu podstawy, bo kolczyki w policzkach ma już od ponad roku i do tej pory nic złego się z nimi nie działo. Okazuje się jednak, że komplikacje mogą pojawić się zawsze. Nawet po tak długim czasie. Kilka dni temu z jej twarzą zaczęło dziać się coś bardzo dziwnego.Wszystko wskazuje na to, że zostanie oszpecona na zawsze.

21-letnia Brytyjka przekłuła sobie policzki w 2018 roku. Miały nie tylko dodać jej charakteru, ale także optycznie wyszczuplić twarz. Z daleka wyglądają jak urocze dołeczki w policzkach. I tak było do tej pory, ale w pewnym momencie organizm się zbuntował.

Chciała wydepilować woskiem pachy przed wakacjami. Coś poszło bardzo nie tak

Obudziła się z napuchniętym policzkiem. Po kilku godzinach był już dwukrotnie większy, a spod kolczyków wydobywała się ropa. Lekarzom nie udało się ustalić źródła zakażenia. Przepisano jej antybiotyk i sterydy. Kolejnego dnia piercing został usunięty, co w tej sytuacji było bardzo bolesnym zabiegiem. Dziewczyna powoli dochodzi do siebie, ale to wciąż nie koniec problemów.