O tym, że natura leczy nie tylko naszą fizyczność, ale również psychikę pisałyśmy już wielokrotnie. Kąpiele w lesie i wsłuchanie się w odgłosy przyrody może pomóc nam obniżyć poziom stresu i odzyskać spokój. Spacer w leśnej scenerii lub parku to jedna z najprostszych metod medytacji – będąc blisko natury łatwiej odnaleźć równowagę. Chodząc wśród drzew warto nie tylko je obserwować, ale również je przytulać. Dendroterapia to nic innego jak energia, którą możemy pozyskać od drzew. Bliski kontakt z przyrodą dodaje energii, łagodzi wewnętrzne napięcie i wpływa pozytywnie na nasz nastrój.

Kąpiele w lesie pomagają obniżyć stres. Shinrin Yoku: czyli co nam daje natura

Czym jest dendroterapia?

Dendroterapia, inaczej nazywana drzewolecznictwem to sposób na obniżenie stresu i odzyskanie równowagi poprzez bliski kontakt w drzewami. Ich terapeutyczna moc nie jest nowym odkryciem. Taką praktykę stosowali już starożytni. Wytworzone przez drzewa lecznicze pole elekromagnetyczne pomaga odzyskać siły, niweluje złe odczucia, łagodzi lęki i wewnętrzne napięcia.

Drzewa to płuca Ziemi – produkują tlen i oczyszczają powietrze z toksyn. Są domem dla zwierząt i schronieniem. Ponadto naukowo udowodniono, że mieszkanie w pobliżu lasu pomaga zwiększyć odporność, wydłuża życie i wpływa na pozytywny odbiór rzeczywistości. Badania przeprowadzone przez holenderskich lekarzy wykazały, że osoby, które przebywają w bliskim kontakcie drzew zapadają na choroby 20% rzadziej. Energia, którą możemy pozyskać od drzew działa na nasze ciało i umysł. Pomaga zwalczać infekcje i bakterie, redukuje ból i wpływa na poprawę nastroju.

Jak zastosować dendroterapię

Nie ma nic prostszego. Wystarczy pójść do lasu i wybrać drzewo, do którego się przytulimy lub mocno o nie oprzemy. Warto kierować się intuicją i wybrać takie, które najbardziej do nas przemawia. A potem zamknąć oczy, uspokoić oddech i pozwolić myślom swobodnie płynąć. Wystarczy 5 minut dziennie, by poczuć ulgę, wyciszyć umysł i zniwelować napięcia.

Eksperci od dendroterapii zalecają, by kontakt odbywał się we wczesnych godzinach porannych. Jeśli jednak nie pozwala Ci na to codzienny tryb – przyjdź pod ulubione drzewo po południu. Ważne jest, aby kontakt odbył się na 2-3 godziny przed snem. Ich oddziaływanie zmienia się wraz z nadejściem kolejnych pór roku – w miesiącach wiosenno-letnich są bardziej pomocne w leczeniu fizycznych dolegliwości, a w jesienno-zimowym okresie dbają o dobrostan psychiczny. Uważa się także, że to od konkretnych gatunków drzew zależy w jakim stopniu mogą nam pomóc.

I tak, brzoza dodaje energii, działa przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo oraz pobudza umysł i zwiększa optymizm. Natomiast wybierając dąb zniweluje złą energię, stres i niepokój. Bije od niego energia życiowa – pomaga poprawić pamięć i zwiększyć koncentrację. Jeśli zaś chcemy wzmocnić naszą odporność warto wybrać lipę lub sosnę. Drzewa te leczą stany zapalne, odprężają i uspokajają.

Niezależnie od tego, jakie drzewo okaże się Twoim faworytem, bliski kontakt z naturą obniża poziom stresu, pomaga dotlenić organizm i odzyskać wewnętrzną harmonię.