Badania wykazują, że koronawirus może długo utrzymywać się na przedmiotach. Właśnie dlatego tak ważne jest częste mycie rąk i unikanie dotykania różnych powierzchni gołymi dłońmi. Według zaleceń powinniśmy regularnie prać ubrania, ale co z butami?

Koronawirus. Jak trzymać dłonie z dala od twarzy? To nie musi być trudne

Buty a koronawirus

Niegdyś w szpitalach zalecane było noszenie foliowych ochraniaczy. Powszechnie sądzono, że miały one chronić podłogi przed brudem, jednak to nieprawda. Takie zalecenie istniało, ponieważ na butach również można przenosić zarazki. Jak jest z koronawirusem? Zdania na ten temat są podzielone.

Podzielone zdania

Specjalista z WHO, Walter Ricciardi, zaleca, aby obuwie i odzież wierzchnią zdejmować przed wejściem do domu i zostawiać ją na zewnątrz. Uważa, że istnieje ryzyko, że wirus trafi na nasze buty. Uważa on, że lepiej jest je potraktować jako potencjalne źródło zakażeń i działać prewencyjnie. Wiedza na temat koronawirusa wciąż jest niewielka.

Natomiast inni specjaliści uważają, że buty znajdują się daleko od twarzy i jest niewielkie prawdopodobieństwo, że zarazki z nich trafią do naszych ust lub oczu i o wiele ważniejsze jest częste i dokładne mycie rąk.

Makijaż jak maseczka ochronna to nie kolejny głupi żart z koronawirusa. Ma ważne przesłanie

Prewencja

Warto jednak dbać o czystość butów. Najbrudniejsza jest podeszwa – to ona ma styczność z różnymi powierzchniami, np. podłogą w sklepie, autobusie, chodnikiem itp. Możemy ją przemywać ciepłą wodą z detergentem. Buty możemy również przechowywać przez kilka dni w torebce i często je zmieniać. Pamiętajmy o zachowaniu czystości zwłaszcza, jeśli mamy małe dzieci lub jesteśmy właścicielami zwierząt. Przemywajmy częściej podłogi i starajmy się nie chodzić w butach po mieszkaniu. W ten sposób zniwelujemy ryzyko.