Czy Britney Spears naprawdę odzyskała wolność? W sieci roi się od dowodów na to, że jest wprost przeciwnie

Uszeregujmy wydarzenia. 28 września na platformie Netflix pojawił się film dokumentalny „Britney kontra Spears”. 29 września sąd w Los Angeles rozpatrujący sprawę Britney Spears, odsunął jej ojca Jamiego Spearsa od sprawowania kurateli nad córką. Media na całym świecie publikują nagłówki na temat uwolnienia piosenkarki. Fani oraz najbliższe osoby z otoczenia kobiety są jednak innego zdania. Czy Britney Spears jest naprawdę wolna?

Britney Spears walczyła o wolność przez blisko 13 lat. W tym czasie nie mogła podejmować żadnych decyzji, swobodnie kontaktować się z otoczeniem ani z dziećmi. Prawnicy ojca piosenkarki, oskarżają go również o podsłuchiwanie i potajemne nagrywanie córki. Nikt, zwłaszcza ruch #freebritney nie ma również wątpliwości, że nie mogła kontaktować się swobodnie ze swoimi fanami za pośrednictwem mediów społecznościowych. I mimo że sama piosenkarka zalała się łzami po usłyszeniu wyroku sądu o odsunięciu kurateli ojca, obserwujący spekulują, że nadal nie odzyskała ona wolności.

Britney Spears jest zaręczona! Powiedziała „tak” długoletniemu chłopakowi

W chwili obecnej majątkiem gwiazdy pop zarządza biegły księgowy John Zabel. Co z kontaktem ze światem zewnętrznym? Ruch #freebritney działał prężnie w mediach społecznościowych. Obserwatorzy oraz uczestnicy ruchu doszukiwali się w zdjęciach księżniczki pop wołania o pomoc. I mimo że rzekomo odzykała ona wolność… nadal tak jest. Pod jednym z jej ostatnich postów, w którym piosenkarka reaguje na produkcję Netflixa sekcja komentarzy zalana jest komentarzami świadczącymi o dalszym jej zniewoleniu.

„To nie jest Britney. Oddajcie jej Instagram!” pisze jeden z fanów. Inny dodaje, że „to nie jest piosenkarka, macie natychmiast ją uwolnić”. Pozostałe komentarze są w podobnym tonie. Spekulacje na temat kontrolowania Instagrama nie milkną. Według obserwatorów kobieta nadal zachowuje się dziwnie i przybiera pozy, które powtarzały się, kiedy jej media społecznościowe kontrolowali ludzie jej ojca.

Przypomnijmy, że 28 września na Netflixie pojawił się film dokumentalny „Britney kontra Spears”. Reżyserka filmu oraz dziennikarka The Rolling Stone prowadzą tam śledztwo dziennikarskie na temat życia Britney oraz odtajniają nieznane opinii publicznej dokumenty. Piosenkarska nie wzięła udziału w filmie, ale ponieważ dotyczy on jej życia, postanowiła odnieść się do nieprawidłowości w nim zawartych właśnie w komentowanym w ten sposób przez fanów poście.

Joanna Opozda i Antek Królikowski potwierdzili ciążę! „Tak, to prawda, spodziewamy się dziecka”