Czego nie widzą u nas faceci?
„Robiłaś coś z włosami?” – pyta nasz ukochany miesiąc po tym, jak je obcięłaś. Masz tak czasem? Cóż, mężczyźni nie są mistrzami wypatrywania niuansów. Dla nich każda suknia ślubna jest taka sama (bo biała), a różnica między bielą a ecru jest dla nich żadna. Czego jeszcze mogą nie dostrzec?
Nowej torebki
Nie zwrócą na nią uwagi o ile się o nią nie potkną. A i wtedy nie zorientują się, że to nowy nabytek. No chyba, że znajdą paragon…
Braku makijażu lub jego zmiany
OK – bądźmy sprawiedliwe. Jeśli nigdy nie malowałaś ust na czerwono, to karmin warg dostrzegą. W innych przypadkach nie ma co liczyć na to, że w nowym różu na policzkach wydasz mu się bardziej świeża i promienna.
Nowej pary butów
No chyba, że z traperek wskoczysz w szpilki 12-tki.
Podciętych włosów
Kombinuj do woli, póki nie będzie to drastyczne. Jeśli jednak spytasz go: „I jak, dobrze wyglądam?”, zrobi niepewną minę, a potem przytaknie. Dla spokoju. Bo dla niego zawsze wyglądasz dobrze.
Innych okularów
Okulary to okulary. Dla nich bez większej różnicy.
Nowych dżinsów
Patrz wyżej.
Kwiatów/świec/nowych poduszek w pokoju
Zasłony? Kwiatek? To Twoje królestwo dopóki nie weźmiesz się za porządki i nie poprzestawiasz mu jego płyt.
Że buty/spodnie/sweter to najnowszy krzyk mody
On nie przegląda blogów modowych, więc dla niego nie ma znaczenia to, że ażur jest właśnie w modzie. Chyba że zajmuje się tym zawodowo…
OK – a teraz dla równowagi. Co od razu zauważy mężczyzna?
Dekolt – jeśli zrobisz z niego użytek i odsłonisz go nieco, nie ma siły – spojrzy od razu.
Obcisłe spodnie i krótki top – ponoć pupa jest w męskich rankingach ceniona wyżej od piersi!
Krótką sukienkę – mężczyźni lubią odsłonięte nogi i wcale nie chodzi tu o mini ledwo przykrywającą pupę. Dla nich to po prostu manifest kobiecości.