
Co wspólnego ma kawa ze zmarszczkami?
Zalety kawy potrafi docenić każdy, kto choć raz musiał zarwać noc i nie miał czasu na regenerujący sen. Dodatkowo jej intensywny zapach to dla wielu osób najlepsze, co może ich spotkać o poranku. Oprócz tego, że dodaje energii, zmniejsza uczucie zmęczenia i poprawia koncentrację, ta ciemna esencja wpływa pozytywnie na układ krążenia i obniża ryzyko zachorowania na niektóre nowotwory. Ponadto zawiera liczne antyoksydanty, które poprawiają stan zdrowia i skóry. Ale czy na pewno kawa to napój, który może pomóc w poprawie wyglądu?
Picie kawy a zmarszczki
Kofeina zawarta w kawie wykazuje działanie moczopędne. A to oznacza, że wpływa na utratę wody z organizmu, usuwając ją poprzez częstsze oddawanie moczu. Dla tych, którzy piją filiżankę lub dwie dziennie, efekt jest łagodny i stosunkowo niegroźny. Jednak picie kawy w większych ilościach może prowadzić do zwiększonej utraty płynów. A mniej wody w organizmie oznacza mniejsze nawodnienie i (chyba że zastosujesz środki zapobiegawcze) ostatecznie prowadzi do odwodnienia. Z kolei odwodnienie może powodować wysuszenie skóry od środka, przez co staje się matowa, a drobne linie oraz zmarszczki są bardziej widoczne.
Kawa i miesiączka? Według ekspertów to najgorsze połączenie, jakie możesz sobie zafundować
Jeśli nie chcesz rezygnować z picia kawy, ale z drugiej strony wolałabyś ograniczyć jej negatywne skutki i zapobiec temu, by skóra wygląda na przedwcześnie starzejącą się, postaraj się zwiększyć spożycie wody. Dzięki temu utrzymasz prawidłowy poziom nawilżenia pomimo dużego spożycia kofeiny. Warto także pamiętać o zadbaniu o skórę na zewnątrz i zastosować odpowiednią pielęgnację opartą o nawilżające maseczki i lekkie, niezapychające porów kremy i serum.
Pobudzające działanie kofeiny zawartej w kawie podnosi poziom hormonu stresu w organizmie człowieka. Jednym ze skutków ubocznych podwyższonego kortyzolu jest nadmierna praca gruczołów łojowych, a to może powodować nasilenie trądziku lub prowadzić do zatkanych porów i zaskórników.



