W ubiegłym tygodniu Britney Spears powiadomiła swoich fanów, że znika z mediów społecznościowych. Artystka miała zrezygnować z publikowania postów na Instagramie, by skupić się na ciąży, którą ogłosiła kilka tygodni temu. Czy udało jej się dotrzymać słowa? Nic bardziej mylnego. Chwilę później na Instagramie pojawiły się rzekomo ostatnie posty mające charakter reklamowy. Gwiazda wywiązała się z kontraktów i… zaczęła publikować jak dawniej.

Britney Spears wycofuje się z mediów społecznościowych

W poniedziałek ciężarna supergwiazda opublikowała na Instagramie serię aktów z wakacji, które miała wykonać zaraz przed zajściem w ciążę. „Zrzut zdjęć z ostatniego pobytu w Meksyku, ZANIM pojawiło się we mnie dziecko… dlaczego na wakacjach wyglądam o 10 lat młodziej ???”

Spears udostępniła podobne ujęcie w kolejnym poście z następującym opisem: „Nie lekceważ siły robienia tego samodzielnie i robienia zdjęć z kija do selfie!!! Zrzut zdjęć zanim pojawiło się we mnie dziecko!!!” Zdobywczyni Grammy często publikuje nagie zdjęcia w mediach społecznościowych odkąd uwolniła się spod kurateli ojca. Podczas wrzucania przyciągających wzrok treści na Instagram, ikona popu przygotowuje się do ślubu z Samem Asghari i urodzenia trzeciego dziecka.

Nie mogę słuchać, jak przyjaciółka narzeka na swoją idealną figurę