Były kamerdyner księżnej Diany Paul Burrell o dzieciństwie Harry’ego i Williama

Były kamerdyner księżnej Diany Paul Burrell postanowił podzielić się szczegółami na temat dzieciństwa księcia Harry’ego i księcia Williama. W swoich wypowiedziach wielokrotnie zaznaczał, że ich matka zawsze chciała, aby bracia wspierali się nawzajem, jednak wszystko zaczęło komplikować się, gdy William zaczął być przygotowywany do roli króla. Między rodzeństwem pojawiła się  rywalizacja, na którą wpływ miało nierówne traktowanie chłopców.

Były pracownik rodziny królewskiej wyjaśnia dlaczego nikt z Pałacu Buckingham nie komentuje książki księcia Harry’ego

Dzieciństwo Harry’ego i Williama: były kamerdyner Diany ujawnił prawdę

Wydana niedawno autobiografia księcia Harry’ego Spare wywołała spore poruszenie. Media na całym świecie rozpisywały się na temat tego, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami Pałacu Buckingham oraz jak wyglądają relacje między członkami brytyjskiej rodziny królewskiej. Więcej na ten temat postanowił powiedzieć bliski współpracownik księżnej Diany. W przytoczonym przez portal PureWow wywiadzie Paul Burrell wyjaśnia, że Lady Di zawsze chciała, aby relacja Harry’ego i Williama była oparta na wsparciu i braterskiej miłości. Wizją [księżnej Diany] było to, że oboje będą nierozłączni, będą dorastać razem jako dwaj książęta. Jeden z nich pewnego dnia zostanie królem, a drugi będzie księciem wspierającym króla. Tak właśnie czuła i myślała. Harry nigdy nie miał wyznaczonej drogi, a William zawsze wiedział, dokąd zmierza. Z czasem sprawa zaczęła komplikować się coraz bardziej, ponieważ przygotowania do objęcia tronu przez Williama wywołały nierówne traktowanie obu chłopców.

Książę Wiliam przyznaje, że ta jedna cecha najlepiej charakteryzuje jego ojca Karola III

Burrell przytacza kilka sytuacji, które wskazywały, że cała uwaga była skierowana wyłącznie w stronę starszego brata. Dokładano wielu starań, by William znał zasady etykiety królewskiej. Harry zrozumiał, że pewnego dnia jego brat zostanie królem, ponieważ już we wczesnym dzieciństwie musiał słuchać ludzi szepczących Williamowi do ucha stałą frazę: „Pewnego dnia zostaniesz królem”. Widział jak przykładano wagę do zachowania Williama. Często mówiono mu: „musisz siedzieć prosto, bo będziesz królem. Musisz wiedzieć, jak prawidłowo jeść nożem i widelcem, bo zostaniesz królem”. Wszystkie te lekcje były udzielane Williamowi w pokoju dziecinnym pod okiem Harry’ego. Jak myślisz, jak czuł się Harry jako dorastające dziecko? – podsumował Burrell.