Blanka Lipińska i jej partner, Paweł Baryła, byli gośćmi w najnowszym odcinku podcastu Żurnalisty, gdzie otwarcie poruszyli temat dysproporcji w swoich zarobkach. W szczerej rozmowie partner milionerki przyznał, że sytuacja, w której kobieta zarabia więcej, była dla niego wyzwaniem.

Wracają skórzane spódnice. Tak noszą je gwiazdy Polsatu

Dysproporcja zarobków w związku Blanki Lipińskiej

Paweł Baryła, zapytany przez Żurnalistę o kwestię finansów w związku, odpowiedział:

Ciężko jest. Jeżeli całe życie jesteś facetem, który więcej zarabia od swojej partnerki, to bardzo ciężko odwrócić te karty i stanąć z drugiej strony.

Lipińska, odnosząc się do tej kwestii, wskazała na głęboko zakorzenione stereotypy związane z rolami płciowymi i zarobkami. – To jest ta naleciałość od dawien dawna. Od pradawnych czasów, kiedy to matka natura postanowiła, że mężczyzna będzie silny, znajdzie jaskinię, zabije zwierzę, a kobieta będzie dbała o ognisko domowe. (…) I wszyscy się uparli, że tak ma być – wyjaśniła pisarka.

W rozmowie Lipińska przyznała również, że partner zmagał się z krzywdzącymi opiniami na swój temat.W mentalu mężczyzn pojawia się coś takiego, jak obcięte jaja. (…) Zdaję sobie sprawę, że było mu ciężko. Pojawiały się komentarze, że on jest ze mną dla pieniędzy.

Pisarka nie kryła irytacji, odnosząc się do tych oskarżeń z ironią: – Naprawdę, prostytucja jest aż tak popularna? Naprawdę można trzy lata żyć w prostytucji? No szok i niedowierzanie.

Rozmowa Lipińskiej i Baryły w podcaście spotkała się z dużym zainteresowaniem internautów, ponieważ temat zarobków i tradycyjnych ról płciowych wciąż budzi kontrowersje. Mimo wszystko otwartość i szczere rozmowy są kluczem do zrozumienia i przezwyciężenia społecznych naleciałości.