Pierwszy raz puder brązujący od Benefit Cosmetics poznałam, szperając siostrze w kosmetykach. To ona pokazała mi, jak szybko i bez wydawania milionów monet można codziennie wychodzić z domu z buzią, która wygląda jak muśnięta słońcem. Puder brązujący od Hoola to już prawdziwy klasyk. Zawsze jednak wydawało mi się, że ten jeden kolor nie na każdej buzi wygląda zdrowo i naturalnie. Benefit właśnie postanowił to zmienić. I tak, pojawią się nowe odcienie Hoola.

Za oceanem jeszcze w tamtym roku pojawił się drugi odcień Hoola o nazwie Lite. Miał być chłodniejszą wersją standardowej Hooli, aby pomóc ocieplić skórę tych kobiet, które mają nieco bledszą cerę. Chwyciło od razu!

ZOBACZ TEŻ: KULTOWE PUDEŁECZKO DO MAKIJAŻU BRWI OD BENEFIT COSMETICS MA NOWY, ZŁOTY KOLOR!

Na tym Benefit postanowił się nie zatrzymywać – w sieci pojawiły się zdjęcia 2 kolejnych kolorów Hoola: Dark i Carmel, skierowana do kobiet o ciemniejszej i bladej skórze.

Oba produkty mają trafić do kolekcji Benefit Spring 2019 w kwietniu przyszłego roku. I chociaż spodziewamy się, że jest niewielka szansa na to, że natrafimy na odcień Dark w polskiej sephorze, to jednak chętnie wypróbujemy Carmel, który wygląda naprawdę obiecująco.

Warto teraz wspomnieć również, że ten puder brązujący jest bajecznie prosty w użyciu. Jestem pewna, że nawet kobiety, które zaczynają swoją przygodę z makijażem nie są w stanie zrobić sobie nimi plam.

W zeszłym roku marka spotkała się z falą krytyki po wypuszczeniu na rynek podkładów Hello Happy. Użytkownicy zarzucali marce, że dyskryminuje ciemniejsze odcienie skóry, wypuszczając na rynek zaledwie jeden odcień ciemniejszy niż pozostałe.

ZOBACZ TEŻ: MATTHEW WILLIAMSON DLA BENEFIT COSMETICS (FOTO)

Pozostaje nam czekać na dwa nowe odcienie Hoola. Będziecie czekać z nami?