Andziaks, jedna z najpopularniejszych polskich influencerek, od kilku tygodni relacjonuje swój pobyt w Dubaju, gdzie spędza czas razem z rodziną. Choć początkowo jej obserwatorzy chętnie śledzili egzotyczne treści i rodzinne kadry, ostatnia relacja influencerki wywołała falę krytyki. Powodem oburzenia okazały się luksusowe zakupy, którymi celebrytka postanowiła się pochwalić.

Andziaks zaprezentowała obserwatorom imponującą kolekcję najnowszych nabytków. Wśród nich znalazły się torebka Chanel, klapki Hermès, mokasyny Miss Dior, pantofle Hermès ozdobione kryształkami Swarovskiego oraz klapki od Christiana Diora. Sama influencerka nie ukrywała swojej radości z zakupów, przyznając, że po przylocie do Dubaju „dostała obłędu” i postanowiła niczego sobie nie odmawiać, tylko „zaszaleć”.

Dubaj, jacht i Rolex za 70 tys. zł. Lil Masti relacjonuje urodziny swojego męża

Fala krytyki po zakupach Andziaks w Dubaju

Prezentacja luksusowych zakupów nie spotkała się jednak z entuzjazmem wszystkich obserwatorów. Część internautów wyraziła swoje rozczarowanie, podkreślając, że Dubaj oferuje znacznie więcej niż tylko ekskluzywne sklepy.

„Konsumpcja, nowobogactwo. To się sprzedaje, ale jakie to smutne” – skomentował jeden z użytkowników. „Dubaj ma tyle do zaoferowania. Sztuka arabska, muzea, pustynia, piękne widoki, życie lokalne, a tu zakupy. Jakie to smutne” – dodał.

Zdaniem części internautów każdy może jednak spędzać wakacje, jak chce. I wydawać pieniądze na to, na co ma ochotę…