Amber Heard nie może zapłacić byłemu mężowi 10 milionów dolarów odszkodowania. Domaga się wycofania wyroku jednocześnie twierdząc, że dowody nie były wystarczające. Prawnicy aktorki złożyli 43-stronicowy wniosek, w którym twierdzą, że wyrok nie był poparty dowodami, oraz że jeden z ławników mógł zostać wybrany nielegalnie, podając niewłaściwą datę urodzenia. „Ta rozbieżność rodzi pytanie, czy Juror 15 rzeczywiście otrzymał wezwanie do ławy przysięgłych i został odpowiednio zweryfikowany przez sąd”, czytamy we wniosku prawników.

Winona Ryder o rozstaniu z Johnnym Deppem

Johnny Depp pozwał swoją byłą żonę, twierdząc, że zniszczyła mu karierę, pisząc w artykule dla The Washington Post w 2018 roku, że była ofiarą przemocy domowej. W werdykcie, który zapadł w ubiegłym miesiącu ława przysięgłych przyznała Deppowi 10 milionów dolarów odszkodowań wyrównawczych i 5 milionów dolarów odszkodowań karnych. Sumę ograniczono do 10,3 miliona dolarów.

W złożonym wniosku zespół prawników Heard argumentuje, że Depp nie udowodnił, iż artykuł Heard miał wpływ na jego karierę i reputację. „Pan Depp nie przedstawił żadnych dowodów na jakiekolwiek szkody majątkowe poniesione w okresie od 18 grudnia 2018 r. do 2 listopada 2020 r.”, napisano we wniosku. Prawnicy zauważyli też, że Depp nie podpisał kontraktu na szóstą część „Piratów z Karaibów”, mimo że podczas procesu twierdził, że artykuł Amber Heard w Washington Post kosztował go tę rolę.

Czwarty sezon „Stranger Things” miał być epicki. Zamiast tego dostaliśmy pstrokatą wydmuszkę i paradę banałów