
Agnieszka Kaczorowska odpowiada Smykiewiczowi! „Czasem warto coś powiedzieć sobie w oczy”
7 lat temu Antek Smykiewicz wziął udział w „Tańcu z gwiazdami”. Jego partnerką taneczną była wówczas Agnieszka Kaczorowska, o której, za sprawą prywatnych zawirowań, jest ostatnio bardzo głośno. Oskarżenia o jej „podłe i nietaktowne” zachowanie podczas realizacji programu, jak ujął to muzyk, ponownie postawiły tancerkę na świeczniku.
– Niestety, współpraca z Agnieszką Kaczorowską była jedną z najgorszych w moim życiu. To podła i nietaktowna osoba, udająca przed kamerą kogoś zupełnie innego. Prawie ze mną nie rozmawiała, a gdy zapytałem, czemu tak się zachowuje, potrafiła wypalić do mnie, że produkcja nie płaci jej za rozmowę ze mną, tylko za tańczenie, więc nie ma ochoty ze mną rozmawiać. Na treningi przychodziła spóźniona i nie wkładała w nie serca – powiedział piosenkarz w rozmowie z serwisem Plotek.pl.
Agnieszka Kaczorowska początkowo nie komentowała całej sprawy, jednak teraz postanowiła się do niej odnieść.
Antek Smykiewicz gorzko o Agnieszce Kaczorowskiej: „Najgorsza współpraca w moim życiu”
Agnieszka Kaczorowska odpowiada na oskarżenia Antka Smykiewicza
W minioną niedzielę został wyemitowany kolejny odcinek nowego sezonu „Tańca z gwiazdami”. Agnieszka Kaczorowska w tej edycji szkoli Filipa Gurłacza, z którym zbiera od jurorów bardzo wysokie noty. Kiedy więc odcinek dobiegł końca, redakcja serwisu Jastrząb Post postanowiła zapytać tancerkę o oskarżenia, które pod jej adresem skierował ostatnio Antek Smykiewicz.
– Życzę Antkowi wszystkiego, co najlepsze. Nie mamy kontaktu, może szkoda. Czasem warto coś powiedzieć sobie w oczy, jeżeli jest jakiś żal – odpowiedziała Agnieszka. Jej partner taneczny był w swojej wypowiedzi o wiele bardziej dosadny: – To jest dziwne. Mówić źle o ludziach publicznie to raz. Dwa – po takim czasie? Trzy – przecież nie ze wszystkimi się dogadujesz w pracy. (…) Nie musimy mówić źle o ludziach, bo to często podcina im skrzydła. Aga jest akurat w tym temacie silna, ale to potrafi też złamać. Nie tylko odebrać wiatr, który wieje w żagiel, ale też ten żagiel podrzeć – skwitował dobitnie.
Antek Smykiewicz odniesie się jakoś do tych słów, jak myślicie?