Według najnowszego prawa – zagrożenia dla zdrowia psychicznego kobiety może być powodem do usunięcia ciąży. Wcześniej Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodną z konstytucją przesłankę embrio patologiczną. Czym dokładnie jest aborcja z zaświadczeniem od psychiatry?

Serwis openDemocracy opublikował szokujący raport. 280 mln dolarów na walkę z prawami kobiet i społecznością LGBT+

Aborcja z zaświadczeniem od psychiatry. Nie z automatu

Coraz więcej pacjentek zgłasza się do psychiatrów z rozpoznaną wadą letalną płodu. Jak czytamy na łamach „Dziennika Gazety Prawnej” nie ma tym przypadku mowy o wydawaniu z automatu opinii potrzebnej do przeprowadzenia legalnej aborcji. W „DGP” specjaliści podkreślają, że śmiertelna wada płodu może spowodować nieodwracalne szkody w zdrowiu niektórych kobiet. W tych przypadkach wydaje się opinię, która staje się podstawą do przerywania ciąży.

Psychiatrzy zaznaczają, że nie ma mowy, że automatycznie wydają zaświadczenie. W dokumencie zezwalającym legalną aborcję czytamy, że „z uwagi na stan psychiczny pacjentki, związany ze stwierdzonym uszkodzeniem płodu, istnieje istotne ryzyko dalszego pogorszenia jej stanu zdrowia, co może zagrażać jej życiu. W związku z powyższym istnieje uzasadnienie dla przerwania ciąży ze wskazań psychiatrycznych – zgodnie z przesłanką wynikającą z ustawy z 7.01.1993 r.”.

Klauzula sumienia a zaświadczenie od psychiatry

Specjaliści zgodnie twierdzą, że każdy przypadek traktowany jest indywidualnie. Aborcja jest krokiem ostatecznym i psychiatrzy nie namawiają do jej przeprowadzenia. Są też kobiety, które decydują się donosić zagrożoną ciążę pod opieką hospicjum perinatalnego. Główne problemy zaczynają się wtedy, kiedy pacjentki z zaświadczeniem od psychiatry decydują się na aborcję i zgłaszają się do szpitala. Część placówek powołuje się na klauzulę sumienia.

„W terminację ciąży zaangażowany jest zespół, m.in. lekarz kwalifikujący i ten, który podejmuje się zabiegu, położna. Jeśli któraś z tych osób powoła się na klauzulę, jeden dokument od psychiatry nie pomoże” – mówi na łamach „DGP” doktor Grzegorz Pietras z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, specjalista ginekologii i położnictwa.

Problem narasta, a według „Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny” stale przybywa ciężarnych, które korzystają z pomocy psychiatrów i kwalifikują się do legalnej aborcji.