źródło: iStock
Właściciel Zary zamyka ponad 1200 sklepów. Gdzie już nie zrobimy zakupów?
1 / 4
Ostatnie tygodnie były wyjątkowo niekorzystne dla branży odzieżowej. Ma to związek oczywiście z pandemią koronawirusa i zamknięciem sklepów stacjonarnych w centrach handlowych i nie tylko. Marki, które nie prowadziły sprzedaży e-commerce, czyli zakupów przez internetowe platformy, zaczęły notować olbrzymie straty. W fatalnej sytuacji finansowej znalazł się m.in. Primark, którego obroty spadły z 650 mln funtów do zera.
Tak brzydka, że aż ładna. Ta torebka podbija świat mody i zaraz będzie wyprzedana w sklepach