źródło: unsplash.com
„Pij ciepłą wodę i dbaj o fryzurę”. Salon fryzjerski ma bardzo dziwne sposoby na walkę z koronawirusem
2 / 6
Jednak nie wszystkie usługi w dobie pandemii mogą przenieść się do Internetu. Tak jest m.in. w przypadku salonów świadczących usługi beauty, w tym fryzjerskich. Wiele z nich w dalszym ciągu prowadzi swoją działalność, jednocześnie dbając o zachowanie szczególnych środków bezpieczeństwa. Jednak pewien salon fryzjerski z Sydney w Australii posunął się o krok za daleko. Mimo że jego właściciele działali w dobrej wierze, osiągnęli cel zupełnie odwrotny do zamierzonego. Wysłali swoim klientom wytyczne w sprawie tego, jak uniknąć zakażenia koronawirusem – problem jednak w tym, że były to wskazówki wyssane z palca.