Marcelina Ziętek wzięła sprawy w swoje ręce. Stanowczo odpowiedziała na hejt, który otrzymuje
3 / 3
Hejterskie komentarze
Marcelina Ziętek otrzymuje mnóstwo obrzydliwych komentarzy od internautów. Jakiś czas temu zwróciła się na swoim Insta Story z apelem:
„Od gdzieś dwóch dni na moim profilu pojawia się dużo negatywnych komentarzy, jednak te komentarze są wszystkie z fikcyjnych kont, więc apel, zaprzestańcie tworzyć fikcyjne konta i obrażać mnie. Naprawdę mi to nic nie robi, bo jedynie, jaką krytykę mogę przyjąć, to od osób mi najbliższych, reszta mnie w ogóle nie dotyka. Więc jedyne co, no to tworzyłam Instagrama już bardzo dawno temu… I nie pozwolę sobie, żeby ktoś tam mnie obrażał i zamieszczał treści, których ja nie chcę. Więc jeżeli komuś nie pasuje, to co zamieszczam, czy moja osoba, to po prostu mnie nie obserwujcie. Bądźmy dla siebie mili, a nie takim jadem… Bo ten jad w końcu was wykończy! Po co? Po co tak żyć? A no i wszystkie konta fikcyjne blokuję, bo nie toleruję takich osób, które się podszywają, nie umiejąc napisać czegoś wprost i podpisać się imieniem i nazwiskiem”.
Wstawiła również grafikę z napisem: „Jestem ofiarą kłamstw i manipulacji. Oczywiście podjęłam kroki, żeby prawda nareszcie zagościła w tym cyrku. Nie można komuś niszczyć życia, bo się nie ma nic lepszego do roboty! Stop!”.
Przy okazji pokazała, z jakimi określeniami musi się zmierzyć. „Utrzymanka” to jedno z łagodniejszych określeń. Mimo apelu wiadomości wciąż przychodzą. Jednakże w odpowiedzi pojawiło się również mnóstwo pozytywnych, ciepłych komentarzy, w których internauci próbują dodać siły i odwagi Marcelinie Ziętek. A Wy co sądzicie o tej sprawie?
Asia Koroniewska odpowiedziała na hejt. Nie przebierała w słowach!