Greta Thunberg skrytykowała światowych przywódców podczas młodzieżowego szczytu klimatycznego Youth4Climate. Aktywistka zaznaczyła, że emisja dwutlenku węgla wciąż rośnie, a przez ostatnie 30 lat związanych z kwestią zmiany klimatu mamy za sobą tylko: „bla, bla, bla”.

Już jest! Film dokumentalny o ubezwłasnowolnieniu Britney Spears

Zmiany klimatu i co dalej?

Młoda Szwedka była jedną z uczestniczek konferencji Youth4Climate, która odbyła się w Mediolanie. Greta Thunberg w trakcie swojego przemówienia odniosła się do światowych przywódców, którzy przez ostatnie lata nie potrafili nic zrobić w kwestii problemów dotyczących zmiany klimatu. Najbardziej dostało się premierowi Wielkiej Brytanii Borisowi Johnsonowi.

– „Bla, bla, bla”. Zielona ekonomia. „Bla, bla, bla”. Neutralność klimatyczna do 2050. „Bla, bla, bla”. Wszystko to słyszymy od tak zwanych światowych przywódców. Słowa, które świetnie brzmią, ale jak dotąd, nie pociągają za sobą czynów. Nasze nadzieje i ambicje toną w ich pustych obietnicach – podkreśliła 18-letnia aktywistka, która nawiązała do słów Johnsona ze szczytu G7, gdy szef brytyjskiego rządu mówił o potrzebie „odbudowy po pandemii COVID-19”.

Porażka elit

W trakcie konferencji Greta Thunberg przyznała, że światowi przywódcy zwlekają i ciągle powtarzają formułki, że „niektóre zmiany nie są obecnie możliwe”.

– Nie możemy więcej pozwalać ludziom u władzy decydować, co jest politycznie możliwe. Nie możemy pozwolić im decydować, co to jest nadzieja. Nadzieja nie jest bierna. Nadzieja to nie „bla, bla, bla” – mówiła Szwedka.

Thunberg zwróciła również uwagę, że rządzący składają obietnice bez pokrycia, w szczególności w odniesieniu do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. – Zaprosili tu wyselekcjonowanych młodych ludzi, by udawać, że nas słuchają. Jasne jest jednak, że tego nie robią, wystarczy spojrzeć na liczby. Emisje wciąż rosną, naukowcy nie kłamią – dodała.

Youth4Climate poprzedza 26. Konferencję ONZ ws. zmian klimatu (COP26), która potrwa w dniach 31 października – 11 listopada w szkockim Glasgow.