Pierwsza w Polsce Strefa Wolnej Ziemi to pomysł, którego autorami są Mieszko i Karo Stanisławscy. Inicjatywa, której celem jest ochrona środowiska i stworzenie obszaru wolnego od wycinki drzew i polowań na zwierzęta, spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem. Organizatorom akcji udało się zebrać 152 tys. zł. Wsparło ich ponad 1,2 tysiąca osób.

Ochrona środowiska i stworzenie pierwszego w Polsce wolnego lasu

Pierwszy w Polsce wolny las znajduje się w Puszczy Karpackiej. Początki projektu nie były łatwe. I nie chodzi tu wyłącznie o zbiórkę pieniędzy i poszukiwania terenu. Największą przeszkodą była decyzja Lasów Państwowych. Początkowo wolny las miał znajdować się na innej działce w Beskidzie Niskim.

Organizatorzy akcji Bycie w Lesie musieli odstąpić od zakupu, ponieważ zgodnie z ustawą Nadleśnictwo skorzystało z prawa do pierwokupu. Mimo że Lasy Państwowe wiedziały o planach pozyskania terenu przez organizację Bycie w Lesie w celu stworzenia wolnej przestrzeni, wyprzedzili ich z wykupem. Decyzja ta była tłumaczona tym, że w sąsiedztwie znajduje się już działka, która należy do Lasów Państwowych. Zbiórka środków na stworzenie rezerwatu była nadal kontynuowana, ale Karo i Mieszko Stanisławscy musieli szukać innego terenu pod zakup.

Jane Fonda na Oscarach. Udowodniła, że ochrona środowiska jest dla niej ważniejsza niż moda

W końcu udało się znaleźć teren, który spełniałby założenia projektu. Strefa Wolnej Ziemi powstanie w Puszczy Karpackiej. Będzie to miejsce wolne od wycinki drzew i polowań na zwierzęta.

Udało nam się odnaleźć właścicielkę pięknego lasu, o którym pisałem w jednym z poprzednich postów. Mieszka w starym, drewnianym domu na wsi pod Jasłem. Nawet ucieszyła się, że chcielibyśmy od niej kupić ten las. Niestety z powodu swojego zaawansowanego wieku i pandemii bardzo boi się spotykać z ludźmi i zdobycie dokumentów potrzebnych do zakupu lasu jest dosyć utrudnione i wymaga czasu. Ale jest zdecydowana na sprzedaż więc wszystko idzie w dobrym kierunku. Bardzo się z tego cieszymy – czytamy na stronie organizacji Bycie w Lesie

Szansa na uwolnienie kolejnego lasu

To nie koniec dobrych wiadomości. Ochrona środowiska i projekt Stanisławskich może doczekać się kontynuacji. Okazało się, że kolejny wolny las ma szansę zaistnieć w Pogórzu Różnowskim.

W międzyczasie odezwali się do nas ludzie z Pogórza Rożnowskiego, którzy dowiedzieli się, że ich ukochany fragment lasu został wystawiony na sprzedaż i już ostrzą na niego zęby (pił…) miejscowi handlarze drewnem. Byliśmy w tym lesie i jest wspaniały! Od dziesięcioleci nie tknięty piłą, pełen mchów i paproci obrastających ogromne głazy, gdzieniegdzie poprzewracanych wiatrem i starością drzew pozostawionych na miejscu do naturalnego rozkładu.
Ten baśniowy las ma powierzchnię ok 5 hektarów i ze wstępnych rozmów właściciel chce za niego 150 tys. – apelują na stronie organizatorzy akcji

Każdy, kto chce wesprzeć projekt i uwolnić kolejny las może dołączyć się do zbiórki prowadzonej przez organizację Bycie w Lesie.