Ach… Te uroki macierzyństwa… Zosia Ślotała może cieszyć się nimi zaledwie od kilu tygodni. Pomimo tego już z chęcią i tonem eksperta udziela rad i relacji bazujących na własnym doświadczeniu.

ZOBACZ TEŻ: Zosia Ślotała pochwaliła się bardzo drogim wózkiem

Nie brak w nich także dawki zaskoczenia… Doskonale widać je w jednym z ostatnich wpisów, które pojawiły się na jej blogu. Jeszcze niedawno świeżo upieczona mama przekonywała, że wywrócenie całego życia do góry nogami po przyjściu na świat dziecka, to bzdura. Teraz Zosia zaczyna dopiero weryfikować swoje opinie…

Jeżeli kiedykolwiek usłyszę, że siedzenie w domu z dzieckiem to jest wymigiwanie się od pracy to osobiście będę te osoby ścigała. Przeciętnie dziecko budzi się co 3 godziny na jedzonko i przewijanie. Proces, który trwa około godziny do dwóch. Później kładzie się spać (to jest optymistyczna wersja) w między czasie nie leżymy i pachniemy tylko przygotowujemy mleko albo siedzimy z laktatorem, przygotowujemy herbatkę koperkową, wyrzucamy pieluchy, żeby pozbyć się zapachu, musimy znaleźć czas żeby coś zjeść, wykąpać się i choć chwilkę się przespać ponieważ w nocy może być różnie. Czy to jest mało??? Dodaj do tego ubranie się i wyglądanie w miarę reprezentacyjnie bo przecież chcemy podobać się naszemu partnerowi! Te wszystkie czynności byłam w stanie przewidzieć natomiast totalnie nie zdawałam sobie sprawy, że dzieciaczek tak często brudzi ubranka, że codzienne pranie jest na porządku dziennym!

style="overflow:hidden;">Hmmm… Niespodzianka?