Zobaczcie, jak od początku kariery zmieniała się Adele FOTO
O brytyjskiej piosenkarce, Adele, robi się głośno tylko wtedy, gdy pojawia się jej nowa płyta. 23 października ukazał się utwór Hello, który promuje najnowszy krążek i… piosenkarka znowu trafiła na języki wszystkich mediów. Piosenkę zna już chyba każdy, tylko w ciągu pierwszych 24 godzin była odtworzona 27.7 milionów razy. Pułap 100 milionów wyświetleń przekroczyła w 5 dni i tym samym przebiła kawałek Miley Cyrus, Wrecking Ball.
ZOBACZ TEŻ: TAK JOANNA KRUPA WYGLĄDAŁA 10 LAT TEMU!
jak od początku swojej kariery zmieniała się Adele
Postanowiłyśmy zaprezentować Wam, jak od samego początku swojej wielkiej muzycznej kariery zmieniała się wokalistka. Przeglądając jej zdjęcia robione przez fotoreporterów nasuwa nam się tylko jeden wniosek – Adele nienawidzi życia w blasku fleszy. Jej kontakt z paparazzi ogranicza się wyłącznie do wielkich gal i innych imprez.
Na zdjęciu: Adele w 2008 i 2015 roku
Jej przygoda z muzyką zaczęła się bardzo wcześnie, bo już w wieku 4 lat. Jako mała dziewczynka kochała śpiewać, nikogo nie dziwił więc fakt, że zdecydowała się pójść do szkoły muzycznej. W 2008 roku ukazała się jej płyta 19 i od tego wszystko się zaczęło…
Adele zaczęła pojawiać się na salonach, jednak do celebrytki jest jej bardzo daleko. Piosenkarka wybiera się tylko na imprezy, na których odbiera kolejne nagrody (a w swojej kolekcji ma ich już mnóstwo i coś czujemy, że niedługo posypią się kolejne).
Adele waga
Piosenkarka nigdy nie była chudzinką i tak naprawdę chyba nigdy nie starała się nią być. Temat jej wagi często wraca jak bumerang, jednak sama zainteresowana mówi, że nie zamierza upodabniać do wychudzonych gwiazd.
style="overflow:hidden;">Co prawda jakiś czas temu przeszła na dietę i nieco schudła, jednak później zaszła w ciążę, a teraz wolny czas woli spędzać ze swoim synkiem. Adele nie należy do tych mam, które zostawiają dziecko pod opieką niani, a same biegną na siłownię. style="overflow:hidden;">Czerń – ulubiony kolor Adele
Adele to kobieta, której raczej nie zobaczycie w wielokolorowych strojach. Na wielkie gale zazwyczaj wybiera piękne czarne sukienki maxi, chociaż od czasu do czasu lubi również odsłonić nogi. Jak to mówią – czerń wyszczupla.
Artystka uwielbia ubrania od znanych projektantów mody. Na imprezach miała na sobie m.in. kreacje od Valentino czy Jenny Packham. Niektórzy kreatorzy mody przyznają, że piosenkarka nie jest klientką, którą łatwo jest dobrze ubrać.
style="overflow:hidden;">Mimo tego, że piosenkarka nie zamierza się odchudzać to wtedy, gdy trzeba – potrafi wciągać brzuch. Kiedyś przyznała, że na rozdaniu nagród Grammy miała na sobie aż 4 (!) pary spanxów! Do tej pory zastanawiamy się, jak udało jej się oddychać!