Świat mody i urody stracił kolejną wybitną osobę – 9 maja w godzinach rannych, w swoim domu w Los Angeles zmarł Vidal Sassoon, pochodzący z Wielkiej Brytanii wybitny stylista fryzur, uznawany za prawdziwego rewolucjonistę w tej dziedzinie.

Sassoon zasłynął dzięki nowoczesnym fryzurom, które nie wymagały od kobiet codziennego, mozolnego układania. Stylista proponował swoim klientkom cięcia krótkie i wygodne, ale jednocześnie zadziorne i bardzo kobiece – jako pierwszy na szeroką skalę eksperymentował też z cięciami geometrycznymi, które stały się w końcu znakiem rozpoznawczym założonej przez niego sieci salonów fryzjerskich.

Vidal Sassoon był nie tylko fryzjerem – aktywnie prowadził też działalność filantropijną, wspomagając walkę z antysemityzmem i finansując organizacje zajmujące się organizowaniem pozaszkolnych zajęć edukacyjnych, sportowych oraz artystycznych dla młodzieży. Założona przez niego fundacja niosła także pomoc ofiarom huraganu Katrina.

W 2009 roku u stylisty zdiagnozowano białaczkę, ale informacja o chorobie nie przedostała się do mediów aż do czerwca 2011 roku. Pomimo terapii w USA i Wielkiej Brytanii, walka z białaczką nie powiodła się – choć początkowo podawano, że Sassoon zmarł z przyczyn naturalnych, to rodzina wybitnego fryzjera potwierdziła, że prawdziwym powodem była przegrana z chorobą. Vidal Sassoon miał 84 lata.

Zmarł Vidal Sassoon