Nie od dziś wiadomo, że jeśli chodzi o stylizacje, Natasza Urbańska lubi zaszaleć.

Często pojawia się w niebanalnych strojach i fantazyjnych fryzurach. Niestety nie zawsze wychodzi jej to na dobre.

Ostatnio krytykowałyście Nataszę za rozjaśnione końcówki włosów i poszerzający jej barki żakiet. Oberwało się jej również za brak kobiecości i wyczucia smaku.

Wydaje nam się, że dzisiaj Wasze opinie będą chyba nieco bardziej pochlebne.

Śliczna aktorka na otwarciu salonu marki Max Mara pojawiła się w pięknie wykończonej, blado-różowej sukience i wysokich platformach w kolorze nude.

Do tego czarna torebka, subtelny makijaż i bardzo kobieca fryzura.I znowu widzimy śliczną Nataszę w doskonałej formie!

Oby aktorka zrozumiała na dobre, że tak kobiecą urodę trzeba podkreślać, a nie ukrywać pod warstwą dziwacznych stylizacji.

Jak podoba Wam się romantyczna Natasza?