Chociaż długie, gorące kąpiele to coś, co kocha każda z nas, to w zimowych miesiącach zdecydowanie bardziej sprawdza się prysznic. Nie tylko pozwala zaoszczędzić sporo czasu, ale pomaga też utrzymać odpowiednie nawilżenie skóry (gorąca woda wypłukuje tzw. dobre lipidy). Ale kto powiedział, że branie prysznica, nawet krótkiego nie może być przyjemne? Dzięki tej prostej sztuczce osiągniesz efekt jak z łaźni parowej!

ZOBACZ TEŻ: DLACZEGO NIE MUSISZ CODZIENNIE BRAĆ PRYSZNICA? MOŻESZ SOBIE DZISIAJ ODPUŚCIĆ!

A to wszystko dzięki aromaterapeutycznym sprayom pod prysznic! W pierwszej chwili może wydawać się to skomplikowane, ale tak naprawdę wystarczy, że rozcieńczysz olejki eteryczne, by prysznic zamienił się w pełną pięknych zapachów łaźnię.

Para z prysznica pomaga rozproszyć oleje w powietrzu, dzięki czemu są one delikatnie wchłaniane przez skórę. Taka aromaterapia wpływa też na odprężenie i poprawę nastroju. Olejki złagodzą stres i wzmocnią układ odpornościowy. A najlepsze jest, że możesz sama stworzyć ulubioną mieszankę zapachową.

Oto, czego potrzebujesz do ich przygotowania:

– szklana butelka z atomizerem
– woda destylowana
– ulubione olejki eteryczne
– opcjonalnie suszone kwiaty lub zioła

Połącz ze sobą wszystkie składniki, przelej do buteleczki i wstrząśnij. Gotowe! Zanim użyjesz pozwól, by łazienka napełniła się parą z gorącej wody.

ZOBACZ TEŻ: LEKARZE OSTRZEGAJĄ PRZED UMIESZCZANIEM KUL DO KĄPIELI W TYCH MIEJSCACH

Spray możesz zabrać nie tylko pod prysznic. Świetnie sprawdzi się również do spryskania poduszki przed snem albo może zastąpić zwykły odświeżacz powietrza.

Co Wy na to?