Zbieg okoliczności i Reserved ponownie musi walczyć o reputację… (FOTO)
Pasmo niefortunnych zdarzeń dla Reserved najwyraźniej jeszcze się nie skończyło, choć wydawać by się mogło, że polska sieciówka wyczerpała już ich limit w ostatnim czasie.
Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się o posądzenia o plagiat jednego z dodatków z oferty Local Heroes. Chodziło tu o kolorowe przypinki do ubrań, które w kolekcjach obydwu marek były niemal identyczne. Po przeprosinach i wycofaniu produktu Reserved ze sprzedaży wydawało się, że spokój sieci nie prędko zmącą kolejne wpadki.
Pozory myliły – już kilka dni po pierwszej wpadce wybuchła afera z nową kampanią męskiej linii odzieżowej marki w roli głównej. W największym skrócie – fani Reserved poczuli się oszukani po tym jak w sieci pojawiło się wiralowe wideo, którego główna bohaterka szukała „Wojtka”. Czar prysnął gdy tylko okazało się, że chłopak nie istnieje, dziewczyna to zatrudniona przez sieciówkę modelka, a cała sytuacja jest starannie wyreżyserowanym elementem kampanii reklamowej.
Złość fanów dopiero niemal 4 tygodnie po całej akcji zaczyna opadać, gdy nagle na Facebooku Filipa Chajzera pojawia się TO zdjęcie i dyskusja o plagiacie wraca na tapet.
Okazuje się, że dziennikarz znalazł w ofercie marki znajomy wzór…
style="overflow:hidden;">W komentarzach pod fotką momentalnie rozgorzała dyskusja. Nie brakowało w niej posądzeń o plagiat. Filip nie pozostawił jednak wątpliwości, jak należy traktować całą sytuację.
style="overflow:hidden;">Ewentualne wątpliwości w wywiadzie dla wp.pl rozwiała Paulina Chlewicka, rzecznik LPP.ZOBACZ TEŻ: Przepraszam na FB to za mało… Reserved nadal tłumaczy się z kampanii
style="overflow:hidden;">Myślicie, że to zażegna nowy kryzys?
Poznajcie Destene Kinser – to ona szukała Wojtka! (FOTO)