The sheath dress ma być idealną alternatywą dla każdej businesswoman, która chciałaby nieco odświeżyć swoją garderobę. Sukienki tego typu doskonale wpasowują się w biurowe standardy, a jednocześnie są o wiele wygodniejsze niż klasyczne garsonki.

W tym sezonie nastał prawdziwy boom na the sheath dress – szczególnie po tym, jak Lucy Liu pojawiła się w podobnej na planie Dirty Sexy Money. Teraz amerykankom będzie o wiele łatwiej znaleźć takie sukienki – marki odzieżowe i projektanci błyskawicznie zareagowali na potrzeby rynku i bardzo szybko okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. Sklepy Neiman Marcus, Bergdorf Goodman, Saks czy Fifth Avenue ledwo nadążają z uzupełnianiem asortymentu.

A oto co proponuje Dior: