Nie od dziś wiadomo, że ciemnoskóre modelki są niejako dyskryminowane. Podoba się to, co opalone, ale broń Boże nie naturalnie ciemne.

Czy to dlatego Beyonce w reklamie dla marki L’Oreal została „wybielona” tak, że jej karnacja przypomina skórę Europejki?

Portal TMZ zauważył, że kolorystycznie piosenkarka na żywo niewiele ma wspólnego ze swoją własną wersją reklamową.

Owszem, w dzisiejszych czasach poprawianie zdjęć to standard. Podczas gdy wygładza się skórę i usuwa niedoskonałości, zmiana karnacji należy chyba to odważniejszego posunięcia. Afroamerykanki i mulatki są oburzone.

Czy i Wy uważacie, że L’Oreal przedobrzył?