Pomimo wszystkich ostrzeżeń Nory Ehron, która w książce Moja szyja mi się nie podoba radzi swoim rówieśniczkom, jak nie zestarzeć się „tyleż od środka, co na zewnątrz”, wciąż wiele kobiet zapomina o pielęgnacji szyi. Kiedy Wendy Williams wyjawiła serwisowi TheCut, że nawilża się od stóp do głów, zdałyśmy sobie sprawę, że większość z nas pomija nawilżanie szyi.

ZOBACZ TEŻ: SZEŚCIOPAK NA BRZUCHU KIM KARDASHIAN? TEGO SIĘ NIE SPODZIEWACIE… (INSTA)

Biorąc pod uwagę fakt, że beauty rynek nie oferuje produktów dedykowanych wyłącznie tej części ciała, wiele kobiet wpada w panikę. Wam też wydaje się to śmieszne? Myślicie, że to absurd? Czytajcie dalej. Nie zaproponujemy kremu do uszu lub… kolan.

Skóra szyi jest bardzo delikatna. I nie tylko dlatego jest wrażliwa. Ma inną kompozycję komórek niż pozostałe części ciała. Jest cieńsza dlatego bardziej podatna na zmarszczki. Co więcej, skóra szyi nie posiada naturalnych olejów-nawilżaczy. To ta sama substancja, której tak gorączkowo próbujesz pozbyć się ze strefy T na twarzy. Może jesteś zdziwiona, ale to właśnie ona zapewnia młodzieńczy wygląd skóry. Ta nawilżona lub naolejowana wygląda lepiej niż sucha prawda?

ZOBACZ TEŻ: BELLA HADID OD RANA DO WIECZORA W TEJ SAMEJ SPÓDNICY! ZMIENIA TYLKO BUTY?

Na szczęście! Działanie zapobiegawcze, pozwalające utrzymać odpowiednie nawilżenie szyi, jest bardzo proste. Przede wszystkim stosując krem przeciwsłoneczny do twarzy i ciała, nie zaniedbuj szyi! Ponadto podczas codziennej pielęgnacji rozchlap trochę balsamu pod brodą. Wszelkiego rodzaju kremy nawilżające, przeciwsłoneczne, pobudzające elastynę i kolagen stosuj od połowy piersi do linii włosów!

W ten sposób zapewnisz szyi najlepszą ochronę!