Kwas hialuronowy ma cudowne właściwości dla naszej skóry, dlatego też szybko znalazł zastosowanie w medycynie estetycznej. Oto najważniejsze informacje, które musisz znać zanim zapiszesz się na zabieg.

Wypełniacze kwasu hialuronowego można stosować prawie w każdym obszarze twarzy, aby poprawić jej kształt i uzupełnić utraconą jędrność. Najczęściej stosuje się je wokół linii ust, na linii szczęki, mostu nosa, czole i skroniach.

Rezultat utrzymuje się w zależności od miejsca oraz składu konkretnego wypełniacza, ale zazwyczaj jest to okres od 4 miesięcy nawet do pół roku. Chociaż niektóre firmy zapewniają, że efekt po ich wypełniaczach utrzymuje się dłużej niż rok, to dzieje się tak zazwyczaj wtedy, gdy wstrzykiwane są duże ilości wypełniaczy.

W obszarach, w których ruchy twarzy są niewielkie, takie jak podbródek, skronie lub szczęka, uzyskuje się znacznie dłuższy czas działania.

ZOBACZ TEŻ: SKŁADNIK KTÓRY ZMIENI KĄPIEL W OCZYSZCZAJĄCY RYTUAŁ. NA PEWNO MASZ GO W DOMU!

Sam proces wstrzykiwania wypełniaczy może być bolesny, ale zazwyczaj znajduje się w nich pewien składnik zwany lidokainą, który minimalizuje odczucie bólu. Może się jednak okazać, że pacjent jest na nią uczulony. Ale nawet w przypadku lidokainy niektóre obszary twarzy są mocno unerwione, co powoduje, że dyskomfort podczas zabiegu i tak jest odczuwalny (np. fałda nosowo-wargowa).

Jeśli efekt po wykonanym zabiegu nie będzie satysfakcjonujący dla pacjenta, jest możliwość pozbycia się wypełniaczy. Enzym o nazwie hialuronidaza zostaje wstrzyknięty w wypełniony obszar, aby strawić wypełniacz HA.

Kolejną ważną kwestią są skutki uboczne. Obrzęk i siniaki są powszechnym zjawiskiem, ale można zminimalizować ryzyko ich wystąpienia poprzez umiejętne wstrzyknięcie wypełniaczy i odpowiednią opiekę po zabiegu. I chociaż wypełniacze HA są na ogół bezpiecznym rozwiązaniem, to istnieje pewne ryzyko wystąpienia stanu zapalnego.

ZOBACZ TEŻ: K-BEAUTY POWRACA Z NOWOŚCIĄ. OWOCOWY SOK TO MAKIJAŻ, KTÓRY TERAZ NOSIMY

Dlatego przed wykonaniem zabiegu zaleca się unikania czynności, które mogłyby spowodować przedostanie się bakterii do krwioobiegu (np. wizyty u dentysty). W rzadkich wypadkach wypełniacz może zablokować naczynia krwionośne, powodując owrzodzenie skóry.

Co wy na to?