Ma być niezobowiązująco, ubrania trochę jakby dobrane z przypadku, ale to tylko pozory.

Tak naprawdę każdy detal jest przemyślany – nadruk na koszulce, kolczyki z koroną (Long live the Queen!) i krawat, na pierwszy rzut oka podebrany starszemu bratu, ale to przecież jego absolutnie dziewczęce wydanie.