Od redakcji: Dziękujemy za każdą nadesłaną kosmetyczkę (a jest ich sporo). Staramy się je regularnie publikować. Te, które przysłały zdjęcia i opisy, prosimy o cierpliwość – chcemy opublikować każdą, która spełnia podstawowe kryteria.

Wybierzcie maks. 20 produktów, które Waszym zdaniem są godne uwagi z jakiegoś powodu (kosmetyczny ideał, wielki zawód?). Kosmetyczki z ich wyraźnymi zdjęciami (prosimy o nie dodawanie numerów kosmetyków w programach graficznych) i ich opisami z polskimi znakami przysyłajcie na adres admin(małpa)zeberka.pl. Z przyczyn technicznych kosmetyczki niespełniające warunków nie będą publikowane!

Dziś kosmetyczka Aleksandry:

Witajcie Kochani!

Jestem studentką 5 roku i chciałam wam zaprezentować moją kosmetyczkę, a raczej jej fragment. Lubię eksperymentować, jednakże celem prezentacji jest głównie poznanie Waszej opinii oraz ewentualne porady co zmienić, co u was się nie sprawdza i czy macie jakieś lepsze zamienniki. Jestem bardzo krytyczna i szukam zazwyczaj mankamentów w kosmetykach, aczkolwiek jeśli coś mnie zachwyci będę wychwalać. Mam nadzieję, że Wam się spodoba.

Ola

1. L’Oreal – Extra Volume Collagene – tusz do rzęs

Według mnie beznadziejny! Kupiłam go w promocji. Gdyby nie to, pewnie nie dałabym za niego około 50 zł. Moje długie rzęsy skleja, zostawia grudki, odbija się na powiece i kruszy. Maybelline volume Express jest dużo lepszy i tańszy. To był eksperyment który się nie powiódł.

Cena: 2 sztuki za 50zł (w promocji)

2. Revlon colorstay – podkład do cery mieszanej

Powiem tak: jeśli na imprezę, to jest świetny, super wytrzymały. Na co dzień jednak jest po prostu za ciężki. Stopień krycia uważam za gorszy od Max Factor Lasting Performance. Jeśli chodzi o kolor to trzeba przyznać że jest super, bo nie ma odcienia „sexy-pomarańczy”, która zdarza się w innych podkładach. Lekki efekt maski. Za to ardzo dobry mat!

Cena: 30 zł (z USA)

3. Lasting Finish Rimmel

Jedna wielka porażka. Jeśli mam porównać go do Recover, to Lasting jest kiepski. Spływa, wałkuje się w załamaniu brody, trwałość bardzo marna, krycie 1/3 Revlonu. Generalnie Recover jest super, a ten nie za bardzo mi się spodobał. Bardzo podkreśla. Na początku mat jest całkiem dobry, a skóra nie błyszczy się. Jednak nie kupię go drugi raz.

Cena: 26 zł

4. Revlon – błyszczyk do ust

Spodziewałam się czegoś lepszego. Będąc w UK kupiłam ich kilka i różnych, bo były śmiesznie tanie, ale uważam że nie warto płacić za niego ceny sklepowej w Polsce. Jest przeciętniakiem jeśli chodzi o trwałość, fajnie nawilża, szybko znika. Po prostu błyszczyk. Nie pochwalę go, bo mnie nie zachwycił.

Cena: ok. 8-10 zł za sztukę

5. Pierre Rene eyeliner w kałamarzu

Zaczęłam tę przygodę niedawno. Kosmetyk jest warty swojej ceny. Ma czarny, intensywny kolor, trzyma się bardzo dobrze. Wydaje mi się, że więcej od niego wymagać nie mogę. Pisanie że źle czy dobrze się maluje jest według mnie bez sensu, bo wszystko jest kwestią wprawy. Ma być czarny i wytrzymały i taki jest – to wszystko.

Cena: 13 zł

6. Rimmel Stay Matte – puder

Również kupiony w UK za grosze. Używam głównie na nos. Nie jest super trwały, bo nie trzyma się na nim przez cały dzień. Nie lubię jednak całkowicie matowej skóry. Dla mnie jest wystarczający, ale jeśli macie jakieś sugestie to chętnie posłucham, bo tu akurat nie mam dobrego porównania z innymi kosmetykami.

7. Ingot – róż do policzków

Jest z brokatem ale jakoś mi to nie przeszkadza. Bardzo odpowiada mi kolor róży, zimny. Dawniej nosiłam kolory ceglaste, ale gdy zmieniłam kolor włosów ten zdecydowanie bardziej mi pasuje. Za cieniami z tej firmy nie przepadam, ale róż jest całkiem niezły i nie robi plam.

Cena: ok. 10 zł

8. Sally Hansen – złota odżywka do paznokci

Kiedyś nosiłam tipsy, ale zrezygnowałam z nich. Niestety, po nich moje paznokcie były w fatalnym stanie. Cienkie jak papier, obolałe od piłowania, słabe, wolno rosnące. Już pomijam fakt że nigdy nie mogłam zapuścić bo zaraz się łamały. Kiedyś na jakimś forum przeczytałam o tej odżywce i spróbowałam jej. Jest najlepsza na świecie. Dlaczego? Bo paznokcie rosną szybko, rosną mocne, nie łamią się. To jedyna rzecz która doprowadziła je do porządku bo tipsach. Dlatego szczerze polecam.

9. Sephora – utrwalacz do makijażu

Kupiłam go z myślą o weselu znajomych. Zawsze większe imprezy kojarzą mi się z wysoką temperaturą oraz spływającym makijażem. Już nie wspomnę o klubach, gdzie po prostu po paru godzinach strach patrzeć w lustro. Ten wspaniały wynalazek bardzo mi pomógł. Po wykonaniu pełnego makijażu spryskuję nim twarz wraz ze strumieniem zimnego powietrza z suszarki. Ten specjalny „klej” zastyga w mgnieniu oka. Na koniec matuję twarz pudrem sypkim i gotowe. Zapewniam, że do rana makijaż nie będzie naruszony ani trochę. To kolejny genialny wynalazek – zaraz po kole. 😉

Cena: 25 zł

10. Ziaja – płyn do demakijażu

Tak, tak – to ten dwufazowy. Miałam również ten bez „olejku”, ale nie zmywał nic. Ten jest całkiem niezły i bardzo podobny do tego z L’Oreala. Wiem, że nie wszyscy lubią ten tłusty film który pozostaje na oku, jednak mi to nie przeszkadza. Radzi sobie dobrze ze wszystkimi tuszami jakie miałam. Daję mu 4 – biorąc pod uwagę niską cenę to jakość całkiem niezła.

Cena: 5,60 zł

11. Essence – eyebrow stylist set

Stosuję hennę na brwi, ale nie są dość gęste. Lubię wyrównać sobie niedoskonałości i lekko je wydłużyć. Ten mini zestawik do brwi sprawdza się o niebo lepiej niż kredka. Efekt jest naturalny, na plus jest też to, że są dwa odcienie i można ładnie wymodelować część przednią brwi i końcową( którą robię ciemniejszym). Dodam, że zestaw ma również specjalne wzorniki do brwi, ale nie korzystałam z nich.

Cena: ok. 10 zł

12. Effaclar żel do twarzy

Kupiłam go na promocji. Jest całkiem niezły, ale też cudów nie ma. Zapach ma koszmarny – osobiście go nie lubię. Jednakże ma bardzo duży plus – usuwa ładnie wszystko z buzi. Leczyć jakoś specjalnie nie leczy, ale nie mam też wielkich problemów ze skórą, więc nie jestem wyznacznikiem jego efektywności. Warto go jednak mieć ze względu na wydajność.

Cena regularna: ok. 36 zł

13. Hydrain Lotion 2 Dermedic

Miałam problemy z wrastającymi włoskami na nogach. Kosmetyczka powiedziała, że muszę je nawilżać. Zakupiłam ten oto balsam. Uważam, że jest świetny, a włoski przestały wrastać. Gęsty, nawilża na miarę balsamu do ciała z vichy, który miałam dawno temu i też byłam zachwycona. Jeśli jednak porównam cenę i to, że moja skóra nie jest wymagająca, to wybieram Dermedic.

Cena: ok. 30 zł

14. Iwostin krem nawilżający

Kiedyś kupiłam ten krem w opcji z filtem 20. Tym razem wzięłam zwykły. Stwierdzam, że jednak jest różnica. Ten jest po prostu średni. Nie nawilża tak super jak ten z filtrem. Jest niezły, ale tamten był lepszy. Jak mam go ocenić, to daje mu marne 3. Z filtrem za to otrzymałby 5 za to że leczył, świetnie nawilżał, chronił przed szkodliwymi promieniami, a moje małe problemy ze skórą po prostu znikły.

Cena: ok. 30 zł

15. Sally Hansen krem do pięt

Kupiony w UK. Działa bardzo dobrze, jednakże trzeba stosować go systematycznie. Pięty są ładne i gładkie. Dla mnie jest jak najbardziej OK.

16. Hot Liss L’Oreal – mleczko termoochronne do włosów

Bardzo lubię ten kosmetyk, bo od kiedy go zaczęłam stosować kondycja włosów bardzo mi się poprawiła. Dawniej bardzo się puszyły i każdy odstawał w inną stronę. Teraz to się zmieniło, bo włosy są gładkie. Pod prostownicę również się sprawdza – włosy dłużej pozostają proste (testowane na koleżance z afro).

Cena: ok. 17 zł

17. Nicky Clarke – great body – spray unoszący włosy

Ten kosmetyk (kupiony w UK) jest po prostu najlepszy na świecie. Moje włosy mają dwie warstwy – krótszą na czubku i długie od spodu. Ten spray powoduje, że cały czubek podnosi się do góry. Mega objętość! Nie muszę ich podnosić przez tapirowanie. Do tego zostają gładkie, jak ułożone u fryzjera. Myślę, że jakby ktoś miał krótkie włosy, to ten kosmetyk byłby dla niego rewelacyjny.

18. Hot Volume L’Oreal

Od czasu do czasu kręcę włosy lokówką. Zawsze jednak słabo mi się trzymały. Szybko się prostowały. Teraz jednak mam z tym mniejszy problem, bo dzięki piance loki utrzymują się dłużej. Oczywiście bez lakieru się nie obejdzie, ale jednak trwałość moich loków wydłużyła się, co mnie bardzo cieszy.

Cena: ok. 15 zł

19. Contradiction Calvin Klein

Nardzo lubię ten zapach, ale gustach się raczej nie dyskutuje. Każdy ma swój ulubiony.

Cena : 100ml za 100 zł (kupiony w UK)

20. Armani City Glam

Cena : 50ml za 80zł (kupiony na aukcji internetowej)