Od redakcji: Dziękujemy za każdą nadesłaną kosmetyczkę!

Jeśli chcecie, by i Wasza kosmetyczka została zaprezentowana na Zeberce, przyślijcie jej opis (wybierając maksymalnie 20 kosmetyków) oraz zdjęcia na adres admin(małpa)zeberka.pl.

Ważne: nie dodawajcie samodzielnie numerków w programach graficznych!

Pisząc prosimy, byście używały polskich znaków (ą, ę, ż…).

Kosmetyczki nie spełniające warunków nie będą publikowane!

Mam 22 lata i chciałam podzielić się z Wami moimi ulubionymi, sprawdzonymi i używanymi na co dzień kosmetykami. Ceny są bardzo zróżnicowane więc przypuszczam, że każdy może znaleźć coś dla siebie. Moja cera jest mieszana ze skłonnością do trądziku. Wybieram kosmetyki nawilżające (kremy, podkłady) oraz długo utrzymujące się (kolorówka). Bardzo lubię tzw. makeup – no makeup czyli niewidoczny makijaż. Najważniejszy jest dla mnie jak najbardziej naturalny efekt. Nie zamieszczam tu szamponów i balsamów do ciała, bo często je zmieniam i nie mam swoich ulubionych. Od niedawna prowadzę bloga kosmetycznego http://millionail.blogspot.com.
Zapraszam do lektury! 🙂

Wasze kosmetyczki: Monika, 22 lata

1. Podkład Rimmel Match Perfection

Najlepszy podkład jakiego używałam! Super nawilża, świetnie kryje, można nałożyć go bez pomocy pędzla, bo ma konsystencje żelową. Na skórze utrzymuje się prawie cały dzień. Na dodatek ma bardzo przyjemny, wręcz luksusowy zapach.Jedynym mankamentem jest opakowanie – dość ciężkie, utrudniające wydobycie resztek produktu.

28.99 zł/ 18ml (na przecenie 19.99 zł)

2. Podkład Chanel Vitalumiere Aqua

Idealny podkład na lato. Lekki, średnio kryjący, zdecydowanie na znany ogólnie good face day. Przepięknie rozświetla i daje efekt wypoczętej, dobrze nawilżonej skóry. Jest tzw. podkładem budującym – można nakładać go kilka warstw aż do uzyskania pożądanego efektu. Ma typowy dla Chanel lekko brzoskwiniowy zapach. Niestety trzeba go często matowić w ciągu dnia, nie trzyma się bardzo długo.

Cena: 189 zł/ 30ml

Wasze kosmetyczki: Monika, 22 lata

3. Puder minerlany/ bronzer Bourjois Delice de Soleil

Świetny podkład mineralny, niestety niedostępny w Polsce (być może Boots wysyła do Polski?). Różni się przede wszystkim tym od innych pudrów, że zawiera 2 różne odcienie w opakowaniu – kolor cielisty i bronzer. To połączenie pozwala nam mieszać ze sobą kolory aż do uzyskania odpowiedniego dla nas odcienia lub możemy używać ich osobno jako bronzer i codzienny puder. Delice pachnie smakowicie kokosem, co bardzo uprzyjemnia jego użytkowanie. Utrzymuje się cały dzień.

4. Bronzer Benefit Hoola

Bardzo popularny bronzer wśród blogerek. Kolor pasuje niemalże do każdej karnacji (mam porcelanową cerę i bardzo trudno było mi znaleźć idealny bronzer dla siebie). Hoola nie ma też ŻADNYCH drobinek, więc fantastycznie nadaje się do konturowania całej twarzy. W zestawie lusterko oraz bardzo dobry aplikator- pędzelek. Starcza na wieki.

Cena: 135zł/ 8g

Wasze kosmetyczki: Monika, 22 lata

5. Korektor mineralny Maybelline Pure Cover Mineral

Najlepszy korektor jakiego używałam. Widoczna na zdjęciu, prawie pusta buteleczka jest już chyba moją dziesiątą. Przy moich problemach z trądzikiem potrzebowałam dobrze kryjącego, niepodkreślającego skórek, naturalnie wyglądającego korektora i ten spadł mi z nieba. Używałam mnóstwo innych, znacznie droższych korektorów ale nie umywały się do tego. Polecam go bardzo osobom z różnymi pigmentacjami, trądzikiem albo takim, które mają cienie pod oczami. Wszystkie te niedoskonałości będą idealnie zatuszowane przez caaaalutki dzień.

Cena: 35 zł

6. Rozświetlacz- korektor YSL Touche Eclat

Używany i polecany chyba przez wszystkich. Nie wyobrażam sobie mojego codziennego makijażu bez tego cuda. Rozświetla, a zarazem lekko tuszuje. Nakładam go pod oczy, łuk brwiowy oraz łuk kupidyna. W razie poprawek, świetnie ‘naprawia’ zmęczoną skórę w ciągu dnia. Bardzo wydajny, starcza na ok. 6 miesięcy także wydatek miesięczny to mniej niż 23zł, a naprawdę działa jak żaden inny.

Cena: 165zł/ 2,5 ml

Wasze kosmetyczki: Monika, 22 lata

7. Tusz do rzęs Maybelline Colossal 100% black

Ten tusz pojawiał się na Zeberce niezliczoną ilość razy. Jest wspaniały, z łatwością zastępuje, a wręcz wypiera inne drogie tusze. Jest tani, wydajny, nadaje rzęsom kruczoczarny kolor, a co najważniejsze sprawia, że rzęsy są długie i grube. Jedynym mankamentem jest opakowanie – ten żółty kolor straszy mnie po nocach.

Cena: kupiony na promocji za 17.99 zł/ 10,7ml

Wasze kosmetyczki: Monika, 22 lata

8. Eyeliner Essence Longlasting pen

Liner we flamastrze. Każdy z łatwością wyczaruje nim elegancki makijaż. Długo się utrzymuje, linia jest ostra i precyzyjna. Bardzo wydajny, starcza do 5 miesięcy nawet przy codziennym stosowaniu.

Cena: 10.99 zł/ 1ml

9. Kredka do brwi L’Oreal Brow Stylist

Kredkę dostałam w ramach reklamacji na allegro. W zestawie była także druga, w innym odcieniu oraz temperówka. Zazwyczaj po jej użyciu nakładam na nią przeźroczysty żel do brwi i tak „śmigam” cały dzień. Nic się nie rozmazuje i nie blaknie. Bardzo łatwa w użyciu.

Wasze kosmetyczki: Monika, 22 lata

10. Paleta H&M 36 kolorów

Rzadko maluje oczy, więc niepotrzebne mi żadne lepsze cienie. Ten zestaw ma wszystkie podstawowe kolory z różnymi efektami (brokaty, maty, neutrale). Cienie są bardzo napigmentowane i utrzymują się cały dzień. Minus za opakowanie ale jak na tą cenę nie ma co narzekać.

Cena: ok. 20 zł

Wasze kosmetyczki: Monika, 22 lata

11. Mleczko Pat&Rub z linii SPA

Wspaniałe mleczko, które nie tylko usuwa resztki makijażu, ale również doskonale nawilża skórę i przeciwdziała wypryskom. Ma przeprzyjemny, lekko kwiatowopudrowy zapach. Kosmetyk naturalny. Można przemywać nim obficie oczy i wcale nie szczypią. Bardzo wydajny – tą butelkę mam od maja tego roku, mleczka używam 2 razy dziennie i za nic nie chce się skończyć. Jedynym mankamentem jest fakt, że kosmetyk jest trudno dostępny. Podobno można go zakupić tylko w wybranych salonach SPA lub na specjalne zamówienie, bezpośrednio ze strony producenta. Ja swój dostałam w prezencie.

12. Krem do twarzy Estee Lauder Hydratonist

Jeśli chodzi o kremy do twarzy jestem bardzo wybredna i mam swój osobisty system. Używam na zmianę lekkich kremów przeciwzmarszczkowych z mocno nawilżającymi, żeby moja skóra nie przyzwyczaiła się za wcześnie do składników przeciw zmarszczkom, ale mimo wszystko była już zawczasu chroniona. Teraz akurat padło na mocne nawilżanie (wcześniej używałam Youth Surge Clinique) Jest to mój pierwszy słoiczek tego kremu i jestem bardzo zadowolona. Zauważyłam, że skóra jest lepiej nawilżona niż w przypadku mojego poprzedniego ideału – Vichy Aqualia, rzadziej miewam wypryski i skóra jest mniej czerwona. Ma niesamowity zapach świeżo obranych bananów. Cena bardzo odstrasza, jednak używam go już 2 miesiące, a zużycie jest minimalne.

Cena: ok. 200zł/ 50ml

Jeśli chodzi o żele do zmywania twarzy to ciągle nie odnalazłam ideału dlatego ich tutaj nie ujęłam. Mam nadzieję, że nie jest to dla Was – drogie czytelniczki jakiś straszny problem. Bez paniki proszę, myję codziennie moją twarz!

Wasze kosmetyczki: Monika, 22 lata

13. Woda toaletowa J.Lo Glow

Któraś już z kolei buteleczka. Nie znam się za bardzo na perfumach i wodach toaletowych i nie kupuję ich często(ta prezentowana tu ma już chyba z 2 lub 3 lata). Co gorsza, nie umiem opisywać zapachów, także wybaczcie mi to co zaraz nastąpi. Ten jest bardzo świeży i elegancki, pasuje zarówno na dzień jak i na wieczór. Niestety, Glow nie jest już dostępny w Polsce, mój kupuję zazwyczaj na strefach bezcłowych. Zapach utrzymuje się bardzo bardzo długo. Elegancki flakon.

14. Woda toaletowa Bvlgari Petits et Mamans kupione na promocji

Mój najnowszy nabytek. Pachnie pudrowo , niemowlęco i go uwielbiam. Niestety, zapach szybko się ulatnia prawdopodobnie jest to spowodowane brakiem alkoholu w składzie. Opakowanie bardzo zabawne, mało eleganckie. Zapach dzienny.

Cena: 99zł/ 100ml

Wasze kosmetyczki: Monika, 22 lata