OD REDAKCJI: Dziękujemy za każdą nadesłaną kosmetyczkę! Jeśli chcecie, by i Wasza kosmetyczka została zaprezentowana na Zeberce, przyślijcie jej opis (wybierając maksymalnie 20 kosmetyków) oraz zdjęcia na adres [email protected] lub [email protected].

Ważne: nie dodawajcie samodzielnie numerków w programach graficznych! Pisząc prosimy, byście używały polskich znaków (ą, ę, ż…). Kosmetyczki nie spełniające warunków nie będą publikowane!

ZOBACZ TEŻ: Wasze kosmetyczki: Emilia, 27 lat

Jestem Kasia i mam 24 lata. Najwięcej czasu poświęcam pielęgnacji twarzy – mam cerę mieszaną, skłonną do nadprodukcji sebum, ale też łatwo ulegającą przesuszeniu i wrażliwą na substancje komedogenne, dlatego z dużą uwagą przyglądam się składom wybieranych produktów. Staram się być wierna ulubionym markom i kosmetykom, które naprawdę mi służą. Nie wybieram produktów tylko i wyłącznie naturalnych, mimo że bardzo chętnie z takich korzystam. Jak większość kobiet dużą wagę przykładam też do wyglądu, lubię makijaż i nie odmawiam sobie przyjemności z zabawy z kosmetykami kolorowymi. Do prezentacji wybrałam tylko te kosmetyki, które sprawdzają się u mnie w 100%, zawsze do nich wracam i mogę je z czystym sumieniem polecić innym.

PIELĘGNACJA TWARZY

Wasze kosmetyczki: Kasia, 24 lat (FOTO)

OEPAROL HYDROSENSE – krem nawilżający pod oczy i na powieki

Bardzo przyjemny krem pod oczy, dobrze nawilża, dzięki zawartości kofeiny pozytywnie wpływa na stan delikatnej skóry powiek po nieprzespanej nocy, dobrze się wchłania, makijaż oczu ładnie na nim wygląda, ma ciekawy, chociaż nie w pełni naturalny skład. Dla osób nie potrzebujących jeszcze zaawansowanej pielęgnacji przeciwzmarszczkowej to ideał w niskiej cenie.

Cena ok. 15 zł

LA ROCHE-POSAY EFFACLAR K – krem mikrozłuszczający

Utrzymuje moją cerę w ryzach, przy regularnym stosowaniu delikatnie wpłynął na zmniejszenie się wągrów, reguluje też u mnie ilość wydzielanego sebum. Przy jego stosowaniu moja buzia po prostu ładnie wygląda, dlatego już od długiego czasu jestem mu wierna.

Cena ok. 45-60 zł

PHARMACERIS A – łagodząca pianka myjąca do twarzy i oczu

Bardzo wydajna, delikatna pianka. Używam jej przede wszystkim do porannego mycia twarzy, czasem też w zastępstwie płynu micelarnego zmywam nią makijaż, bo robi to idealnie. Co dla mnie najistotniejsze, nie wysusza cery.

Cena ok. 22 zł

BIODERMA HYDRABIO LEGERE – głęboko nawilżający krem do skóry odwodnionej i wrażliwej

Mój dzienny krem (prawie)idealny. Prawie, bo zimą przy mojej mieszanej cerze wspomagam się dodatkowo jakimś nawilżającym serum, ale przez większą część roku służy mi wyśmienicie. Przyjemna, lekka konsystencja, bardzo ładnie i błyskawicznie się wchłania, idealny pod makijaż. Dla suchych cer na pewno nie będzie dobrym wyborem, ale dla dziewczyn z kapryśną tłustą cerą szczerze polecam. Przede wszystkim nie powoduje powstawania zaskórników.

Cena ok. 40-45 zł

SYLVECO – rumiankowy żel do twarzy

Bardzo ładny skład, z moim ulubionym kwasem salicylowym. Dobrze oczyszcza i dzięki zastosowaniu łagodnego środka myjącego nie wysusza.

Cena ok. 18 zł

SYLVECO – oczyszczający peeling do twarzy

Rzadko stosuję peelingi mechaniczne do twarzy, ale raz na jakiś czas lubię skorzystać z tej tradycyjnej formy złuszczania. Ten produkt robi to bardzo ładnie, twarz po użyciu jest gładka i odświeżona, przez co lepiej przyjmuje inne kosmetyki. Lubię używać go przed nałożeniem maseczki na twarz.

Cena ok. 20 zł

BOTANICAL CHOICE PUREDERM – oczyszczający i regenerujący peeling enzymatyczny

Azjatyckie peelingi enzymatyczne z celulozą odkryłam kilka ładnych lat temu, już wtedy pokochałam ich działanie, jednak konieczność sprowadzania i wysoka cena zniechęciły mnie do regularnego stosowania. Do czasu, kiedy dowiedziałam się o dostępności w drogeriach stacjonarnych peelingu Purederm. Uwielbiam uczucie gładkości po jego zastosowaniu i to, jak ładnie likwiduje wszystkie suche skórki.

Cena ok. 12-15 zł

PIELĘGNACJA WŁOSÓW

Wasze kosmetyczki: Kasia, 24 lat (FOTO)

BIOLAVEN ORGANIC – szampon do włosów

Szampon o bardzo ładnym składzie, nie plącze włosów tak mocno jak robi to większość naturalnych szamponów i przy tym przepięknie winogronowo pachnie. Dobrze się pieni co wpływa na jego wydajność. Nie podrażnia skóry głowy, idealny do codziennego stosowania jeśli nie używamy mocnych środków do stylizacji.

Cena ok. 18 zł

ISANA PROFESSIONAL – kuracja do włosów z olejkiem arganowym

Stosuję przy każdym myciu zamiast odżywki. Włosy muszę myć codziennie, a ponieważ są bardzo długie i wysokoporowate, a co za tym idzie także skłonne do plątania, odżywki schodzą u mnie litrami. Na szczęście dzięki temu produktowi mogę sobie na to pozwolić . Uwielbiam za łatwą dostępność i fakt, że mimo niskiej ceny jej działanie na moich włosach bije na głowę wszystkie droższe specyfiki do pielęgnacji włosów. Przepięknie wygładza, sprawdza się także w niewielkiej ilości jako odżywka bez spłukiwania.

Cena ok. 4 zł

ALTERRA – olejek do włosów

Łatwo dostępny olejek w adekwatnej do jakości cenie, sprawdza się u mnie zarówno do olejowania włosów, jak i zabezpieczania końcówek po myciu, warto jednak przy takim stosowaniu nakładać minimalną ilość, bo łatwo przedobrzyć.

Cena ok. 15 zł

PAZNOKCIE

Wasze kosmetyczki: Kasia, 24 lat (FOTO)

DIAMOND COSMETICS SEMILAC – lakiery hybrydowe

Lakiery hybrydowe to największe moje odkrycie ubiegłego roku. Co prawda lakiery te wymagają początkowej inwestycji w lampę LED lub UV, ale dla takiej trwałości zdecydowanie warto. Wystarczy pół godziny w zaciszu własnego domu i mam spokój z malowaniem paznokci przez dwa tygodnie, nie muszę się już denerwować odpryskami, albo odciśniętymi wzorkami pościeli na nie do końca wyschniętych lakierach. Szeroka i piękna gama kolorów, zdecydowanie polecam.

Cena ok. 30 zł

KOSMETYKI KOLOROWE

Wasze kosmetyczki: Kasia, 24 lat (FOTO)

LILY LOLO – podkład mineralny

Podkładów mineralnych używam ze względu na brak zawartości składników komedogennych. Nie wpływają negatywnie na stan cery, wyglądają ładniej i naturalniej niż podkłady płynne. Lily lolo lubię za odpowiadający mi stopień krycia i idealny dla mnie jasny odcień, jakiego ze świecą szukać wśród fluidów w drogerii.

Cena ok. 80 zł

LILY LOLO – korektor mineralny

Używam dwóch kolorów, jasnego beżu i delikatnie zielonego dla ukrycia zaczerwienień. Przyzwoicie kryją i współgrają z podkładem, nie zmieniam od lat.

Cena ok. 50 zł

ZOEVA LUXE COLOR BLUSH – róż do policzków

Ulubiony róż do policzków, ma ładny odcień jasnego różu i nie robi mi tzw. kuku w postaci niespodzianek na twarzy. Bardzo ładnie i naturalnie wygląda, stapia się z cerą i nie ściera w ciągu dnia, kolor wieczorem jest tak samo intensywny jak rano tuż po zrobieniu makijażu.

Cena ok. 32 zł

THE BALM CINDY-LOU MANIZER – rozświetlacz

Młodsza siostra kultowej już Mary-lou, lubię za ładne bezdrobinkowe wykończenie i kolor, który w rzeczywistości jest bardzo delikatnym, półtransparentnym ciepłym różem. Przy jasnej cerze takiej jak moja sprawdzi się też jako samodzielny róż w delikatniejszym rozświetlającym makijażu dziennym.

Cena ok. 70 zł

MAKE UP FOREVER AQUA BROW/BROW SEAL – wodoodporna farbka do brwi i transparentny żel utrwalający

Brwi to dla mnie najważniejszy element makijażu. Ponieważ z natury mam dość mocne i ciemne włoski, ale tylko do połowy łuku brwiowego, wygląda to dość karykaturalnie i źle się czuję bez ich podkreślenia. Te dwa produkty pozwalają mi uzyskać ładnie zdefiniowany łuk, udało mi się idealnie dobrać kolor dlatego jestem bardzo zadowolona z farbki. Wydatek niemały, ale też nieczęsty, bo przy codziennym użytkowaniu w pojedynkę prędzej kończy się data ważności niż sam produkt. Farbka jest wodoodporna, nic się z nią w ciągu dnia nie dzieje, nie ściera się, nie blaknie, a żel utrzymuje włoski w ryzach bez żadnego problemu.

Cena ok. 100 zł/szt.

MAYBELLINE LASH SENSATIONAL – tusz do rzęs

Pokonał mojego dotychczasowego ulubieńca L’oreal Volume MIllion Lashes So Couture, ładnie rozdziela i pogrubia rzęsy, nie kruszy się, uzyskuję bardzo ładną firankę rzęs.

Cena ok. 30 zł

MAYBELLINE MASTER PRECISE – eyeliner w pisaku

Rzeczywiście precyzyjny to on jest iście chirurgicznie. Nie jestem zbyt dobra w malowaniu kresek, umiem korzystać tylko z linerów w pisaku, a ten jest moim zdecydowanym faworytem. Jedyny, dzięki któremu mogę wreszcie nosić cieniutką kreskę.

Cena ok. 25 zł

ZOEVA EN TAUPE/NATURALLY YOURS – paleta cieni

Przepiękne kolory, zadowolona jestem także z jakości i trwałości tych cieni, bardzo łatwo się z nimi współpracuje bez osypywania. W dwóch paletach mam wszystko czego potrzebuję, zarówno do delikatnego dziennego make up no make up jak i do wyczarowania mocniejszego wieczorowego smokey eye.

Cena ok. 70 zł/szt.

ZOEVA – pędzle

Pędzle bardzo dobrej jakości, najstarsze są ze mną już kilka lat i nic złego się z nimi nie dzieje mimo częstego mycia. Szczególnie polecam te ze sztucznego włosia, pędzle są niezwykle przyjemne w dotyku i łatwe w utrzymaniu czystości.

Cena ok. 30 zł/pędzel do oczu, 50-60 zł/pędzel do twarzy