Od redakcji: Dziękujemy za każdą nadesłaną kosmetyczkę!

Jeśli chcecie, by i Wasza kosmetyczka została zaprezentowana na Zeberce, przyślijcie jej opis (wybierając maksymalnie 20 kosmetyków) oraz zdjęcia na adres marzena(małpa)zeberka.pl. Każdą opublikowaną kosmetyczkę nagradzamy zeberkowym notatnikiem.

Ważne: nie dodawajcie samodzielnie numerków w programach graficznych!

Pisząc prosimy, byście używały polskich znaków (ą, ę, ż…).

Kosmetyczki nie spełniające warunków nie będą publikowane!

Hej Zeberki! Mam na imię Ewelina, mam 23 lata i jestem studentką. Moja cera jest wrażliwa, skłonna do przesuszania ale tylko w pewnych miejscach. Czasem potrafi mi zrobić psikusa pod postacią wyprysków, szczególnie podczas „trudnych dni”. Na ogół jednak nie mam większych problemów z twarzą. Jeśli chodzi o moje włosy są kręcone. Więc mam często problem z ich ujarzmieniem. Cały czas szukam nowości, lepszych w jakości kosmetyków. Dzisiaj wybrałam dla was moje ulubione produkty i te, które warto skomentować. Zapraszam do przeczytania moich opinii!

Wasze kosmetyczki: Ewelina, 23 lata

Na zdjęciu:
1. Tonik Clinicque anti-blemish solutions
2. Synergen Tonik Rossmann
3. Oeparol Hydrosense – Płyn Miceralny

1. Tonik Clinicque anti-blemish solutions – tonik, który używam do „zadań specjalnych”. Dla mojej skóry jest za mocny ( mam wrażliwą cerę), bardzo wysusza, więc używam go punktowo – bezpośrednio na wyprysk/pryszcz. I jestem zadowolona, ponieważ zdecydowanie pomaga unicestwić pryszcze.

2. Mydełko Clinique – Mydełko stosuję w czasie „trudnych dni”, gdy na mojej twarzy pojawiają się/mogą pojawić się wypryski. Mydełko delikatnie wysusza twarz, ale zapobiega pojawianiu się pryszczy. Jest praktycznie bezzapachowe a buzia po umyciu jest przyjemnie gładka. Myślę że, śmiało mogę je polecić.

3. Synergen Tonik Rossmann – Płyn do mycia twarzy skóry zanieczyszczonej, oczyszcza pory i zapobiega powstawaniu pryszczy. I to prawda. Namówiła mnie na niego koleżanka. Byłam sceptycznie nastawiona, ponieważ „tani” produkt to zły produkt, tak głosi stereotyp. Płyn zaskoczył mnie jakością. Jest naprawdę fenomenalny. Nie podrażnia skóry, co dla mnie jest bardzo ważne. Stosuję go codziennie wieczorem.

4. Oeparol Hydrosense Płyn Miceralny – Kolejny produkt który zostanie ze mną chyba już do końca. Długo szukałam dobrego płynu miceralnego. Ten jest godny polecenia. Świetnie usuwa makijaż, nadaje się idealnie do skóry suchej i wrażliwej. Skóra po zastosowaniu jest delikatna, świeża, miękka i dobrze nawilżona. Mój numer jeden!

Wasze kosmetyczki: Ewelina, 23 lata

Na zdjęciu:
1. Krem intensywnie nawilżający Hipoalergiczny
2. Nivea Visage Young bye-bye Spot
3. Krem Masło kakaowe Ziaja
4. Tołpa dermo face, sebio Punktowy koncentrat korygujący
5. Delia Bio Roll-on
6. Perfecta Beauty Mask słodkie migdał i miód

1. Krem intensywnie nawilżający Hipoalergiczny – Stosuję go do twarzy każdego ranka. Jest idealny dla suchej i wrażliwej skóry. Nawilża intensywnie, twarz jest delikatna i niesamowicie gładka. Przyjemnie pachnie i odżywia. Jego konsystencja jest moim zdaniem za rzadka ale i do tego można się przyzwyczaić. Stosuję go już parę miesięcy i poleciłam go moim koleżanką, wszystkie są zachwycone.

2. Nivea Visage Young bye-bye Spot – Krem który stosuję tylko na czoło i nos. Zapobiegawczo. Moja twarz nie ma tendencji do mocnego „świecenia”, ale po sześciu godzinach na uczelni zdarza się delikatnie świecić w strefie T. Krem idealnie matuje, nie uczula. Jest bardzo wydajny. Stosuję go chyba już 3 lata bez przerwy. Jestem bardzo zadowolona.

3. Krem Masło kakaowe Ziaja – Kolejny mój wieloletni przyjaciel. Uwielbiam jego zapach i zawsze noszę go w torebce. Krem nakładam w szczególności na policzki (oczywiście omijając czoło). Działa ochronnie i natłuszcza przesuszone miejsca. Wydaje mi się że rzeczywiście delikatnie poprawia koloryt skóry. Oczywiście polecam.

4. Tołpa dermo face, sebio Punktowy koncentrat korygujący – Tak, tak, tak! Zwalczy każdy wyprysk. Koncentrat łagodzi zaczerwienienia i przyspiesza eliminację zmian skórnych. Mimo że jest w bardzo małym opakowaniu (10ml) jest naprawdę wydajny.

5. Delia Bio Roll-on – Myślę że, dobrze orzeźwia i pobudza skórę pod oczami. Stosuję go więc każdego ranka. Nie sądzę jednak aby nawilżał z czego jestem rozczarowana. Kupiłam Roll-on w oparciu o artykuł w gazecie ale będę szukała czegoś lepszego gdyż zależy mi też na nawilżeniu. Plus za orzeźwianie.

6. Perfecta Beauty Mask słodkie migdał i miód – Maseczka do cery suchej, która nie uczula, nie ściąga twarzy, nie podrażnia. Bardzo przyjemnie pachnie ale nie mdło. Skóra po niej jest jedwabiście gładka. Staram się aplikować maseczkę co półtora tygodnia. Polecam ją i wam!

Wasze kosmetyczki: Ewelina, 23 lata

Na zdjęciu:
1. AA Make up jedwabisty podkład rozświetlający do cery suchej, wrażliwej, skłonnej do alergii
2. Garnier Beauty Balm Perfector Upiększający BB Krem 5w1 medium
3. Mascara Maybelline Colossal Volum Express Cat Eyes
4. Mascara Sumptuous Extreme Black Estee Lauder
5. Szminka ochronna Nivea Soft Rose

1. AA Make up jedwabisty podkład rozświetlający do cery suchej, wrażliwej, skłonnej do alergii – Na co dzień nie używam podkładu, lecz na wyjścia wieczorne, czy imprezy podkład jest potrzebny. Nie jestem do końca przekonana do tego podkładu. Rzeczywiście jest antyalergiczny, ma wspaniałe drobinki złota jednak mi nie odpowiada. Źle się rozprowadza. Nie zostawia jednolitej gładkiej twarzy. Będę szukała dalej idealnego podkładu.

2. Garnier Beauty Balm Perfector Upiększający BB Krem 5w1 medium – Z czystym sumieniem mogę go zaproponować. Zdał u mnie egzamin. Wspaniale się rozprowadza, ma idealną konsystencję przyjemny zapach. Nie uczula, nie ściąga. Dobrze się wchłania i nie zostawia maski. Idealny krem BB.

3. Mascara Maybelline Colossal Volum Express Cat Eyes – Kupiłam zachęcona reklamą. Oczywiście rzęsy ładnie się rozczesują przez szczoteczkę która ma inny kształt, są wydłużone ale liczyłam na spektakularny efekt. W związku z tym nie zrobiła na mnie aż takiego wrażenia. Myślę że nadaje się tylko do codziennego makijażu rzęs.

4. Mascara Sumptuous Extreme Black Estee Lauder – Na pierwszy rzut oka wielkość szczoteczki mnie przeraziła. Na szczęście rzęsy dobrze się rozczesują , kolor czerni jest rzeczywiście intensywny. Nie skleja rzęs, mascara się nie kruszy, lecz porównaniu z macarą Maybelline Colossal wypadła słabo.

5. Szminka ochronna Nivea Soft Rose – Uwielbiam delikatnie podkreślać usta dbając przy tym o ich nawilżenie. Szminki ochronne są ze mną od zawsze. Wybierając tylko jedną miałam wielki dylemat. Po zastanowieniu się myślę że mogę zaproponować nivea soft rose. Ma świetny zapach, długo utrzymuje się na ustach – mam tendencję do oblizywania ust. Nadaje delikatny tonowany kolor różu i przede wszystkim ma witaminy które chronią.

Wasze kosmetyczki: Ewelina, 23 lata

Na zdjęciu:
1. Timotei 2w1 Intensywna Pielęgnacja olejek kokosowy i róża z Jeryha
2. Timotei Intensywna odbudowa Odżywka z olejkiem z awokado
3. Syoss Professional Performance Pro Kreatin Odżywka do włosów
4. Marc Anthony Strictly Curls

1. Timotei 2w1 Intensywna Pielęgnacja olejek kokosowy i róża z Jeryha – Żeby znaleźć dobry szampon do włosów kręconych wypróbowałam setki szamponów i nie znalazłam żadnego dobrego. Przestałam więc szukać. Ten szampon zauważyłam u mojej mamy w domu. Spróbowałam i jestem zadowolona, co prawda nie jest on bezpośrednio do włosów kręconych, ale ma świetny zapach pobudzający zmysły, a włosy po nim nie są sztywne jak siano, lecz miękkie i delikatne.

2. Timotei Intensywna odbudowa Odżywka z olejkiem z awokado – Chyba jak każdy produkt z Timotei ma fenomenalny zapach. Nie działa cudów, ale włosy są przyjemne w dotyku i nie puszą się. Rzeczywiście nawilża przesuszoną część włosów.

3. Syoss Professional Performance Pro Kreatin Odżywka do włosów – Głęboko regeneruje, nadaje sprężystość, włosy są miękkie, wyglądają świetnie, jak po wizycie u fryzjera. Jestem z niej bardzo zadowolona. Ma obłędny zapach. Gorąco polecam bo myślę że warto zafundować włosom kurację.

4. Marc Anthony Strictly Curls – Lotion bez którego nie wyobrażam sobie dnia. Podkreśla moje kręcone włosy. Ma witaminy E i B, nie zawiera alkoholu nie wysusza włosów. Nadaje blask dzięki czemu włosy wyglądają pięknie. Nie skleja loków, co dla mnie jest bardzo ważne.Pachnie cytrusami. Jest rewelacyjny!