Dziś prezentujemy drugą część obszernej kolekcji Dominiki. Jesteśmy pod wrażeniem i dziękujemy za chęci podzielenia się z innymi czytelniczkami (rozumiemy, ile pracy kosztowało opisanie całej zawartości kosmetyczki).
 
Część pierwszą znajdziecie tutaj.

Teraz już zapraszamy do lektury:

 

1.Cuccio Naturalne – utwardzacz w lakierze zawierający wyciąg ze skrzypu. Bez toluenu i zbędnych chemikaliów. Polecony przez kosmetyczkę w polskim salonie po zabiegach manicure i pedicure na produktach Cuccio właśnie. Rzadko maluję paznokcie na kolory, bo lubię nosić krótkie, także ten produkt świetnie się sprawdza w roli bezbarwnego lakieru ochronnego.

 Cena: 35 zł
 
2.Barielle Nail Oil – całkowicie naturalny olej odżywczy. Stosuję go na noc na cala płytkę paznokcia i skorki. Doskonale natłuszcza i zmiękcza. Paznokcie rosną po nim jak szalone, co dla mnie oznacza częstszy manikiur, bo przy małych dzieciach sprawdzają się wyłącznie krótkie. Ta buteleczkę mam już prawie dwa lata i dopiero teraz powoli się kończy. Stosuje średnio 3 razy w tygodniu, zarówno na paznokcie rak i stop. To był zakup okazyjny w TK Maxxie za około 4 GBP.

3.Gilden tree zestaw do pielęgnacji stóp Uwielbiam te produkty – marka amerykańska dostępna w Internecie. 4 małe pojemności produktów do pielęgnacji i terakotowa tarka do ścierania martwego naskórka. W słoiczkach jest wybielający paznokcie proszek do kąpieli, scrub, tłuste masło shea na noc oraz lekki nawilżający krem na dzień. Nie zawierają tzw. chemii,  są  całkowicie naturalne, a ich obłędny zapach Kieran Forrest to nuta zielonych drzew i świeżego powietrza. Rozkosz nie do pobicia- normalna cena zestawu 25 fontów, raz udało mi się kupić w promocji za 10.
 
4.Essie lakier do paznokci, odcień cranberry – jeden z niewielu nienaturalnych produktów w mojej kosmetyczce. Essie to uznana marka lakierów, chyba dostępna już w Polsce. Połaszczyłam się na fantastyczny kolor – głęboko malinowy, ale nie cukierkowy. Idealnie pasuje na lato do opalonych stop, i tylko tak go używam. Około 8 funtów.
 
5.BOD virgin therapy hands Całkowicie naturalna emulsja nawilżająca do rak australijskiej marki BOD. Moim problemem jest egzema, która zaostrza się raz w miesiącu w pierwszej fazie cyklu (podłoże hormonalne). Ręce smaruje często, grubo i najlepszymi kremami – w przeciwnym razie mam pękające, krwawiące rany. 125 ml za 12 funtów.
  

6.Burt’s bees banana hand crème – świetny kosmetyk popularnej amerykańskiej marki, w Polsce chyba bywa na allegro. Zawiera wosk pszczeli i olej migdałowy. Bardzo tłusty, używam go na noc- ale to on ratuje mnie w okresach, kiedy cierpię na ostra egzemę skory rak. Bananowy zapach. 8 funtów za 50 ml.
 
7.Huni Hand & nail crème Lekki ale świetnie nawilża i wygładza. Zawiera wysokie stężenie miodu manuka, który ma działanie bakterio i wirusobójcze. Oprócz tego ma w składzie olej arganowy i wyciągi z endemicznych nowozelandzkich roślin jak np. harakeke.  Świetnie się sprawdza na popękanych, krwawiących ranach rak. Całkowicie naturalny, bardzo wysoka jakość. 75 ml za około 15 funtow.
 
8.Ecolani SPF 25- filtr przeciwsłoneczny Całkowicie naturalny, blokada z tlenku tytanu , bez nano-czasteczek. Jest bezpieczny nawet dla noworodków. Używamy go cala rodzina. Jego składniki wypłukane do morza są bezpieczne dla raf koralowych (składniki „normalnych” kremów przeciwsłonecznych są trujące dla koralowców). Cena to około 15 funtów za amerykańskie 4 uncje.
 
9.Burt’s bees lemon cuticle balm – cytrynowy balsam nawilżający i zmiękczający skorki przy paznokciach. Bardzo przyjemny w użyciu i skuteczny. Około 7 funtów za puszeczkę.
 
10. Provida power peeling – doskonały peeling do rąk i stóp, zawierający rozdrobniony pumeks i naturalne olejki eteryczne. Obłędny zapach, doskonale poleruje skore. Kupiłam w Polsce, w promocji  za około 15 zlotych za 100 ml.
 
11. Elysambre lakier do paznokci – całkowicie naturalny, pozbawiony toksycznych substancji. Odcień śliwki z perłowym połyskiem, używam na stopy zimą. Około 9 funtów.
 
12.Chanel Blue satin lakier do paznokci 

1.Osea black algae mask – maska oczyszczająca kalifornijskiej marki Osea. Całkowicie naturalna, zawiera czarne algi i ferment morski. Świetna dla mojej tłustej i szybko zanieczyszczającej się skory. Po nałożeniu na twarz sama się rozgrzewa, i wyciąga zanieczyszczenia z porów. Cena za 50 ml razem z cłem, to około 30 funtów.
 
2. Henry Tianus pore purifier – tonik oczyszczający do cery dojrzalej. Taka kombinacja jest raczej wyjątkowa, bo z reguły za cerę tłustą uważa się cerę młodą. Oprócz składników ściągających i dezynfekujących zawiera enzymy i antyoksydanty. Świetny produkt – 125 ml za 18 fontów.
 
3. Osea face mudd – błoto myjące do twarzy, przeznaczone do tłustej i trądzikowej cery. Produkt naprawdę wygląda tak jak się nazywa, dla uniknięcia nieprzyjemnych skojarzeń dodano mentol, który daje uczucie chłodu. W ogóle się nie pieni, oczyszcza niejako mechanicznie- trzeba rozprowadzić warstwę na twarzy i masować przez kilka chwil. Używam go wieczorami, do gruntownego zmywania zanieczyszczeń z całego dnia. Cena z cłem, około 30 funtów.
 
4. Lloyds Pharmacy organics pianka do mycia twarzy – delikatna pianka myjąca. Czyste, dobrze dobrane, proste składniki, certyfikowana. Używam rano, kiedy nie potrzeba dużo do odświeżenia twarzy. Świetna cena – około 5 funtow za 150 ml.
 
5. Duchess Marden Damascena face wash – bardzo przyjemny żel myjący o zapachu róży. Przeznaczony do odświeżania i mycia dojrzalej cery- ma prosty skład, ale skutecznie i delikatnie zmywa. 125 ml za 22 funty.
 
6. Kibio pianka do mycia twarzy – kolejny przyjemny produkt do mycia twarzy. Wyprodukowany przez francuska markę Kibio, która ostatnio weszła w skład koncernu Clarins. Bardzo miękka i przyjemna pianka, bez detergentów i SLS. W promocji 6 funtów za 125 ml, normalnie dwa razy tyle.
  

7. Kibio soft scrubing foam – peeling do twarzy, zawiera złuszczające ziarenka z moreli oraz oleje z gorzkich migdałów i pomarańczy. Dobrze, ale delikatnie czyści, nie rysuje. W promocji 50 ml za około 7 funtów.
 
8.Ina Crystals maska oczyszczająca – maska na bazie glinki i soli himalajskiej. Działa na zasadzie absorpcji zanieczyszczeń, a w skórze uzupełnia brakujące minerały. Jedyny całkowicie naturalny produkt z linii INA Crystals. Cena około 30 funtów za 50 ml.
 
9.Paul Penders ICT – Intensywna Terapia Rozjaśniająca Produkt profesjonalny. Składa się z proszku i płynu aktywizującego, które w odpowiednich proporcjach mieszamy bezpośrednio przed aplikacją. Maska uwalnia czysty tlen, który działa bakteriobójczo i rozwalniająco, pozostałe składniki aktywizują produkcje kolagenu. Świetny zabieg do wykonania w domu. Cena zestawu to 55 fontów, ale z opakowania spokojnie wychodzi 20 aplikacji. Stosuję raz na miesiąc.