Od redakcji: Dziękujemy za każdą nadesłaną kosmetyczkę. Staramy się je regularnie publikować. Te z Was, które przysłały zdjęcia i opisy, prosimy o cierpliwość – chcemy opublikować każdą, która spełnia podstawowe kryteria.

Wybierzcie maks. 20 produktów, które Waszym zdaniem są godne uwagi z jakiegoś powodu (kosmetyczny ideał, wielki zawód?). Kosmetyczki z ich wyraźnymi zdjęciami (prosimy o nie dodawanie numerów kosmetyków w programach graficznych!) i ich opisami z polskimi znakami przysyłajcie na adres admin(małpa)zeberka.pl. Z przyczyn technicznych kosmetyczki niespełniające warunków nie będą publikowane!
Witam,
mam na imię Dagmara. Mam 23 lata i niedługo kończę studia. Chciałam Wam zaprezentować moją kosmetyczkę, przy czym skupiłam się głownie na preparatach do pielęgnacji skóry. Ostatnio testuję produkty apteczne, dlatego będą one stanowiły większość moich kosmetyków. Na koniec dodam tylko, że mam cerę mieszaną z drobnymi niedoskonałościami. Miłego oglądania!

1. AVENE – woda termalna

Bardzo fajny i praktyczny kosmetyk. Super nawilża, likwiduje zaczerwienienia, leczy podrażnienia, dlatego często używam ją na skórę po depilacji. Daje również uczucie przyjemnego odświeżenia po demakijażu, co sprawia że spełnia funkcje toniku. Dzięki niej stany zapalne szybciej się goją oraz bledną drobne blizny. Woda ta nie przesusza skóry, a wręcz ją wygładza i sprawia, że staje się ona piękniejsza. Do tego jest mega wydajna! Naprawdę warto ją mieć w swojej kosmetyczce.

Cena: ok. 30zł/150ml

2. AVENE – płyn micelarny do mycia i demakijażu twarzy

Nie mam porównania z micelami innych firm, ale ten płyn spełnia wszystkie moje oczekiwania. Płyn ten bardzo dobrze oczyszcza skórę twarzy z wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń i pozostawia uczucie świeżości i gładkiej skóry. Do tego przepięknie pachnie i jest wydajny. Na pewno nie podrażnia, nie ściąga skóry i nie klei się. Produkt godny polecenia.

Cena: ok. 40zł/400ml

3. AVENE Cleanance – żel oczyszczający nie zawierający mydła

używam go codziennie rano mimo, że nie mam dużej skłonności do powstawania zmian trądzikowych. Żel ten dobrze poradził sobie z męczącymi mnie zaskórnikami i rozszerzonymi porami. Do jego zalet mogę zaliczyć także to, że po jego użyciu skóra jest czyściutka i nie mam uczucia ściągnięcia. Ogromnym plusem jest też niesamowita wydajność – jedna duża kropla wystarczy na twarz. Dodatkowo plus za kolor i zapach. Jego estetyczne opakowanie ładnie wygląda w łazience i nadaje się do transportu.

Cena: ok. 50zł/200ml

4. SANOFLORE – woda kwiatowa bio z róży

Bardzo lubię tę wodę, gdyż jest przyjemna w użyciu. Stosuję ją zamiast toniku rano i wieczorem, zamiennie z wodą termalną Avene. Świetnie odświeża i przepięknie rozświetla skórę, nie wysuszając jej. Dla mnie podstawowa zaleta to bio certyfikat produktu. Piękny różany zapach ma też naprawdę miłe działanie aromaterapeutycze.

Cena: ok. 40zł/200ml

5. ZIAJA MED – płyn do demakijażu oczu

Skusił mnie, gdyż znam wiele bardzo dobrych produktów Ziaji. Niestety, z tego jestem nie do końca zadowolona, ponieważ jest niezbyt skuteczny w usuwaniu makijażu. Nie powoduje efektu „pandy”, ale trzeba bardzo długo czekać zanim rozpuści nawet nie wodoodporny makijaż. Zaletą jest to, że jest bardzo delikatny i nie podrażnia oczu. Plusem też jest estetyczne opakowanie, dostępność i cena.

Cena: 10zł/200ml

6. THE BODY SHOP – peeling z witaminą C

Świetny produkt na który polowałam już od dawna! Zawiera on drobny proszek ścierający dający efekt mikrodermabrazji. Wiadomo, że rezultatów nie można porównywać z zabiegiem wykonanym urządzeniem, lecz peeling ten na pewno jest skuteczniejszy od tradycyjnych preparatów do złuszczania. Twarz po jego użyciu jest gładziutka, miękka, odświeżona i promienna. Dobrze sobie radzi z zaskórnikami, a do tego spłyca przebarwienia i drobne blizny. Zapach – choć lekko chemiczny, odpowiada mi. Jestem ciekawa też innych produktów z tej serii.

Cena: 59zł/ 75ml

7. BANDI Young Care – krem złuszczający na noc

Bardzo atrakcyjny produkt zawierający w swym składzie kwasy owocowe w stężeniu 5%. Stosuję go codziennie na noc, a na drugi dzień cera jest po prostu śliczna, świeża, pory zwężone, a kolor jednolity. Krem jest leciutki, działa delikatnie i przyjemnie pachnie. Do tego szybko się wchłania a twarz jest od razu matowa. Świetnie nadaje się też pod makijaż. Ogromnym plusem jest wygodne i higieniczne opakowanie z pompką. Polecam go z czystym sumieniem.

Cena: 35zł/ 50ml

8. VICHY Lumineuse – krem tonujący

Kupiłam go niedawno ze względu na to, że zrezygnowałam z używania podkładu, gdyż słyszałam, że jego stosowanie bardzo niszczy cerę. W dodatku nadchodzi wiosna i można przerzucić się na coś lżejszego. Mam wersję dla cery normalnej i mieszanej. Z kremu tego jestem zadowolona, ponieważ jest lekki, nie zatyka porów, doskonale się rozprowadza, nie pozostawia smug i nie tworzy efektu maski. Daje ładny efekt świeżej i wypoczętej cery, a do tego lekko matowi. Długo utrzymuje się na twarzy, ale czasem dla pewności używam jeszcze po nim pudru transparentnego.

Cena: ok. 50zł/30ml

9. GALENIC Aquapulpe – ekspresowa maseczka nawilżająca

Mam wersję mini, która była dołączona do kosmetyczki z innymi produktami. Stosuję ją od czasu do czasu, gdy chcę szybko poprawić wygląd skóry twarzy. Maseczka ta jest przyjemna w użyciu, pięknie pachnie i ma optymistyczny różowy kolor. Szybko się wchłania ze względu na lekką i rzadką konsystencję. Jestem z niej jednak średnio zadowolona, gdyż wysycha tworząc miłą w dotyku powłoczkę, lecz nie ma to zbyt dużo wspólnego z nawilżeniem. Działanie jest chwilowe i znika wraz z umyciem twarzy. Raczej nie kupię w pełnej wersji.

10. URIAGE Bariederm levres – balsam do spierzchniętych ust

Ten balsam to dla mnie rewelacja! Miałam już nieskończoną ilość pomadek i balsamów do ust, jednak żaden nie równa się z tym specyfikiem. Balsam ten ma nietłustą konsystencję, która cudownie nawilża usta co najmniej na 2h, pozostawiając je zregenerowane i gładkie. Jest bardzo wydajny. Co prawda nie należy do najtańszych, jednak jest sto razy lepszy od wszystkich innych, które stosowałam.

Cena: ok.30zł/15ml

11. PLANTE SYSTEM Essentiel – żel do pielęgnacji skóry wokół oczu

Używam go dwa razy dziennie, gdyż często mam przesuszoną skórę pod oczami. Kremik ma lekką konsystencję, która bardzo szybko się wchłania i nawilża skórę. Po dłuższym czasie używania tego kremu zauważyłam, że okolice oczu wyglądają zdecydowanie młodziej i są bardziej rozświetlone. Nie podrażnia i jest bardzo wydajny. Idealny dla zmęczonych komputerem oczu.

Cena: ok.40zł/15ml

12. 3-HELISA Kolagen Aktiv szary

Jest to kosmetyk, który wygrałam na targach kosmetycznych. Zawiera on aktywny kolagen w postaci czystej, uwodnionej. Jego działanie polega na zwiększaniu elastyczności i jędrność skóry, nawilżaniu i wspomaganiu zwalczania cellulitu oraz rozstępów. Ja stosuję go wieczorem po kąpieli, na skórę ud i pośladków. Skóra jest po nim napięta i gładziutka. O efektach w zwalczaniu cellulitu i rozstępów się nie wypowiem, gdyż nie stosuję go regularnie. Jego wadą jest to, że należy trzymać go w lodówce co sprawia, ze często o nim zapominam. Minusem jest też nieciekawy zapach.

Cena: 189zł/50ml

13. TOŁPA Body Pro – Architekt jędrnej sylwetki

Mimo iż nie mam jeszcze problemów z utratą jędrności skóry, używam go gdyż skóra jest po nim przyjemnie wygładzona, nawilżona i dobrze napięta. Ma świetną konsystencję masła, która szybko się wchłania. Balsam przyjemnie pachnie i jest wydajny. Plusem jest też ładne opakowanie i ciekawy skład kosmetyku.

Cena: ok.40zł/200ml

14. ZIAJA PRO – maska do rąk i paznokci

Bardzo dobry produkt, który zakupiłam na targach kosmetycznych. Maskę najczęściej nakładam grubą warstwą na dłonie przed pójściem spać, zamiast kremu do rąk. Dzięki niej mam uczucie nawilżonych i gładziutkich dłoni, które długo się utrzymuje, nawet po kilkukrotnym umyciu rąk. Jak na maskę dość szybko się wchłania, a skóra po nim nie lepi się. Plusem jest także boski zapach, maślana konsystencja i łatwość rozsmarowywania. Produkt jest w dużym opakowaniu co sprawia, że wystarcza na długo. Polecam.

Cena: ok.10zł/250ml

15. SCHWARZKOPF Got2b Straight On – Spray do prostowania włosów

Jest to produkt z którego dość często korzystam, gdyż regularnie prostuję włosy. Jak na produkt nieprofesjonalny jest godny polecenia, ponieważ zdecydowanie ułatwia prostowanie włosów i utrwala ten efekt jak lakier. Jest bardzo wydajny i szybko schnie, a co najważniejsze nie skleja włosów i nie powoduje ich szybszego przetłuszczania. Co do ochrony przed temperaturą, to chyba działa, gdyż nie zauważyłam u siebie zniszczonych końcówek. Minusem tego kosmetyku jest mała wydajność i średnio przyjemny, trochę alkoholowy zapach. Jednak zalety przeważają, dlatego jestem z niego zadowolona.

Cena: ok.18zł/300ml

16. SCHWARZKOPF Osis Hairbody – spray do stylizacji i pielęgnacji włosów

Produkt profesjonalny, który zakupiłam u mojego fryzjera. Rozpylam go na mokre włosy przed użyciem suszarki. Pomaga on w układaniu i rozczesywaniu włosów, jednocześnie utrwalając fryzurę. Po jego użyciu włosy stają się gęste, wygładzone i błyszczące. Spray ten też zapobiega elektryzowaniu się włosów i ma właściwości pielęgnacyjne.

Cena:ok. 50zł/200ml

17. BOURJOIS So Laque – nabłyszczający lakier do paznokci z winylem

Z pewnością mogę powiedzieć, że jest to najlepszy lakier, jaki miałam. Zakupiłam go ze względu na oryginalny kolor i zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona. Jego pędzelek jest spektakularny – lakier nim idealnie się nakłada i nie robi smug. Świetnie kryje, co sprawia, że nawet po jednej warstwie efekt jest bajeczny. Szybko wysycha i trzyma się bardzo dobrze na paznokciach do kilku dni. Do tego nie wysycha w buteleczce i jest wydajny. Mimo iż jego cena trochę odstrasza, planuję kupić drugi w kolorze fuksji. Warty polecenia.

Cena: ok.30zł/10ml

18. H&M Paleta cieni do powiek

Mój ostatni, bardzo dobry zakup. Cienie te zauroczyły mnie swoją piękną paletą barw i niską ceną. Okazało się, że są one bardzo dobrze napigmentowane, co pozwala uzyskać na powiece intensywne kolory. Ładnie się rozprowadzają, nie tworząc plam i długo trzymają się na powiece (w moim przypadku cały dzień – na imprezie nie sprawdzałam). Kolory są przepiękne i myślę, ze na tyle uniwersalne, że pasują do każdego typu urody.

Cena: 25zł

19. MAC, Prep + Prime – Puder utrwalający makijaż

Nakładam go gdy chcę utrwalić makijaż i zależy mi na perfekcyjnym wyglądzie cery. Puder w zupełności spełnia swoje zdanie. Sprawia, że twarz się nie błyszczy przez długi czas, a jednocześnie daje efekt satynowej skóry. Z racji tego, że ma postać delikatnego, białego proszku, jest niewidoczny na twarzy, a swoje robi! Nakładam go pędzlem do pudru z naturalnego włosia. Krótko mówiąc – wart swojej ceny.

Cena: ok. 100zł/9g

20. BOURJOIS Duo Effect – Podwójny róż modelująco-rozświetlający

Produkt ten jest wg mnie poprawny, lecz bez większego zachwytu. Spodobało mi się w nim oddzielenie matowego różu i rozświetlacza z drobinkami. Chociaż muszę przyznać, że na tym drugim trochę się zawiodłam, ponieważ prawie go nie widać na twarzy. Na plus jest na pewno to, że róż daje bardzo naturalny kolor, łatwo się nim umalować i ładnie podkreśla kości policzkowe. Opakowanie jest proste, estetyczne, szczelnie zamykane z lusterkiem – naprawdę zadowalające. Pędzelek także przydaje się do poprawek w ciągu dnia, chociaż w domu do makijażu używam innego.

Cena: ok.50zł/6g

21. L`OREAL Volume Million Lashes – maskara do rzęs

Bardzo lubię tuszę do rzęs z L’oreala, dlatego postanowiłam wypróbować i ten. Nie zawiodłam się, gdyż tusz ten wspaniale wydłuża, podkręca i pogrubia rzęsy, nie tworząc przy tym grudek. Można go nałożyć dowolną ilością warstw w zależności od oczekiwanego rezultatu. Na pewno nie daje efektu ‚owadzich nóżek’, nie obciąża rzęs i nie osypuje się przez cały dzień. Do tego posiada gumową szczoteczkę, która jest fantastyczna i nie powoduje brudzenia się okolicy oka (jak miałam np. w przypadku tuszu MaxFactora). Tusz ten jest bardzo wydajny i nie wysycha oraz łatwo się zmywa. Do tego ma śliczne opakowanie, które pozostaje piękne nawet w trakcie intensywnego używania dzień w dzień.

Cena: 50zł/9ml