Od redakcji: Dziękujemy za każdą nadesłaną kosmetyczkę (a jest ich sporo). Staramy się je regularnie publikować. Te, które przysłały zdjęcia i opisy, prosimy o cierpliwość – chcemy opublikować każdą, która spełnia podstawowe kryteria.

Wybierzcie maks. 20 produktów, które Waszym zdaniem są godne uwagi z jakiegoś powodu (kosmetyczny ideał, wielki zawód?). Kosmetyczki z ich wyraźnymi zdjęciami (prosimy o nie dodawanie numerów kosmetyków w programach graficznych) i ich opisami z polskimi znakami przysyłajcie na adres admin(małpa)zeberka.pl.

Witam,

Mam na imię Beata, mam 25 lat. Obecnie pracuję dorywczo, studiuję, więc wydatki na kosmetyki ograniczam do tych najpotrzebniejszych, cenię sobie jednak dobrą jakość i nie mam zamiaru z niej rezygnować. Cerę mam mieszaną, na co dzień maluję się delikatnie – podkład, tusz do rzęs i odrobina różu. Kosmetyki, które Wam przedstawiam, to podstawa mojej kosmetyczki. Jak większość kobiet uwielbiam testować nowe kosmetyki, promocje w drogeriach kuszą, ale do tych zawsze wracam. 🙂

1. Listerine – płyn do płukania ust

Są bardzo ostre, czasem aż czuję pieczenie, wydaje mi się jednak, że są najlepszy sposród tych, które wypróbowałam. Najbardziej lubię niebieski lub wybielający, nie próbowałam jeszcze Complete.

Cena w promocji ok 13zł

2. Oriflame – pure nature – żel do mycia twarzy

Używam różnych z serii naturalnej z Oriflame, Tea Tree, winogronowe, lawenda, zależy, które są w promocji. Najchętniej jednak kupuję Tea Tree, mam po nim mniej problemów z wypryskami i w przeciwieństwie do produktów mających na celu zwalczanie niedoskonałości cery – nie wysusza.

Cena w promocji: ok. 14-16zł

3. Yves Rocher – Sebo Specific Ultra Mat

Krem matujący na dzień. Matuje, jednocześnie nie zapycha i nie wysusza. Mógłby jeszcze lepiej nawilżać 😉 Wydajny. Ma jednak kilka minusów: nałożony zbyt grubo powoduje trudności w rozprowadzaniu podkładu, a zapach przypomina zapach… siana – można to jednak przeboleć, ponieważ po kilkunastu minutach wietrzeje.

Cena: 48zł (kupiłam za ok. 34zł)

4. Oriflame – Giordani Gold baza rozświetlająca

Dopóki miałam dobry krem pod podkład, uważałam, że nie robi nic prócz delikatnego rozświetlenia. Jednak kiedy problemy na twarzy powróciły i krem nawilżający na dzień przestał wystarczać, musiałam skoncentrować się na kremach matujących, przeciw wypryskom, a na nie bardzo często podkład nakłada się fatalnie. Doceniłam wtedy tę bazę 🙂 Podkład rozprowadza się równomiernie, a baza jest baaardzo wydajna. Rewelacyjny kosmetyk!!

Cena: 39 zł (w promocji 29zł)

5. Oriflame – Skindividual krem na noc

Gęsty odżywczy krem, wbrew temu jednak bardzo wydajny, świetnie się wchłania, a moja cera jest miękka i gładka, nie świeci się jak po niektórych kremach na noc.

Cena: ok 42zł, niestety wycofali go z oferty

6. Oriflame – Skindividual serum pod oczy

Kosmetyk, za który dałabym Oskara! 🙂 Po pierwsze, dozowanie z metalową kulką, która – nawet jeżeli nie trzymamy w jej lodówce – sprawia wrażenie zimnej. Serum doskonale się wchłania, odżywia i nawilża. Zmniejsza opuchliznę i cienie pod oczami. Bardzo wydajne!

Cena: ok. 30zł, niestety wycofali z oferty całą serię

7. Oriflame – Wonder – tusz do rzęs

Mam długie i cienkie rzęsy; ten tusz, odpowiednio nakładany, robi z nich piekną firankę. Najpierw pogrubiam krótką stroną plastikowych włosków, potem wydłużam długimi włoskami, szczoteczka pięknie rozdziela rzęsy. Tusz jest bardzo trwały, nie osypuje się, a jednocześnie bardzo łatwo się go zmywa.

Cena: w promocji 18,90 zł

8. Shiseido – Sun protection liquid foundation SPF 43

Podkład z filtrami, fotostabilny. Płynna konsystencja sprawia, że podkład bardzo dobrze się rozprowadza [nie używam do tego dołączonej w plastikowym etui gąbeczki, a rozprowadzam go palcami]. Najbardziej wydajny podkład jaki miałam, używany codziennie wystarczył mi na 6 miesięcy, jeszcze przez miesiąc na pewno go nie zużyję. Wodoodporny- deszczcz ani kąpiel w basenie mu niestraszna, zmywam go jednak bezz problemu żelem do mycia twarzy.

Cena: 150 zł

9. Bourjouis – róż

Niesamowicie wydajny róż. Mam kolor 16 rose coup de foudre. Jasny, delikatny różowy kolor, ślicznie ożywia moją jasną cerę.

Cena: ok. 38zł (ja dostałam go od koleżanki, dla której efekt był zbyt delikatny).

10. Scott Barnes – puder sypki

Nie pamiętam odcienia, chyba Diamond Dust. Matuje i bardzo delikatnie rozświetla dzięki wielkiej ilości skrzących drobinek.

Cena: nie wiem, dostałam w prezencie od koleżanki wracającej z USA.

11. Eveline – Serum intensywnie wyszczuplające + ujędrniające antycellulitowe

Przyjemnie chłodzi, zauważyłam poprawę stanu skóry. Nie jest to efekt natychmiastowy, ale przy regularnym stosowaniu efekty są widoczne.

Cena: ok. 18 zł

12. Rexona – biorythm – antyperspirant w sztyfcie

Delikatny zapach i rewelacyjna skuteczność. Trochę widać białe ślady na czarnych ubraniach, trzeba więc uważać zakładając czarną bluzkę.

Cena: 11 zł (w promocji kupuję za ok. 9 zł)

13. Oriflame – krem ochronny SOL family

Filtr z SPF 50. Wysoka ochrona w bardzo dobrej cenie. Uważam, że ochrona przed promieniami słonecznymi jest bardzo ważna. Z tak wysokim filtrem czuję się bezpieczna podczas dłuższej ekspozycji na słońcu. Na codzień stosuję filtr SPF15.

Cena: w promocji 22,90zł

14. Oriflame – Perfect Body Shape up

Serum z aplikatorem w postaci kulki. Efekt widać od razu, dużo lepszy od Eveline, ale niestety i droższy. Od czasu do czasu jednak warto zainwestować.

Cena: ok. 40zł

15. Shiseido – Zen Concentrate

Uwielbiam perfumy, nie wyobrażam sobie życia bez nich 😉 Uważam, że warto zainwestować te droższe, wtedy dłużej będziemy się nimi cieszyły, ponieważ zapach jest bardzo trwały i nie trzeba ponawiać aplikacji co 3h. Zen jest zapachem bardzo trwałym, pozytywnie nastraja do otoczenia.

16. Hermes – Kelly Caleche Edt

Piękne, z klasą. Używam na specjalne okazje.

17. Christian Dior – Midnight Poison

Cudowne perfumy, kojarzą mi się z różą w blasku księżyca, który spawia, że jej słodycz staje się chłodna, delikatna i bardzo tajemnicza. Raczej omijam je latem, podczas upałów.

18. Serge Lutens – Santal Blanc

Wyobrażałyście sobie, jak może pachnieć aksamit w oliwkowym kolorze? Właśnie tak! Są śliczne, zapach jest wielowymiarowy. Trwałością nie dorównują poprzednim, ale cały wieczór mogę się cieszych ich zapachem.

19. M.Micallef – Night Aoud

Mój skarb. 😉 Cudowne, specyficzne perfumy. Zapach najładniej rozwija się w deszczowy dzień. Niesamowicie trwałe. Używam na specjalne okazje, gdyż ich cena jest dość wygórowana.

Cena: 520 zł / 50ml