Od redakcji: Dziękujemy za każdą nadesłaną kosmetyczkę!

Jeśli chcecie, by i Wasza kosmetyczka została zaprezentowana na Zeberce, przyślijcie jej opis (wybierając maksymalnie 20 kosmetyków) oraz zdjęcia. Ważne: nie dodawajcie samodzielnie numerków w programach graficznych!

Pisząc prosimy, byście używały polskich znaków (ą, ę, ż…).

Kosmetyczki nie spełniające warunków nie będą publikowane!

Witam! Jestem Aleksandra, mam 22 lata. Moja skóra jest sucha i blada, cera nie sprawia mi większych problemów oprócz nadmiernego świecenia się w strefie T i sporych sińców pod oczami. Włosy mam trudne w układaniu, długie do pasa i falowane. Zanim kupię jakiś kosmetyk lubię go
przetestować i upewnić się, że jest wart swojej ceny. Od kilku lat interesuję się kosmetykami pielęgnacyjnymi i kolorowymi, nadal kształcę się w tym kierunku, od paru tygodni zastanawiam się czy nie zacząć pisać jakiegoś bloga o takiej tematyce; pożyjemy zobaczymy. Wybrałam dla Was moje ulubione perełki i postaram się je ciekawie opisać. Pozdrawiam wszystkich i zapraszam do czytania!

1. NIVEA krem – od paru lat używam tego kremu! Kocham jego zapach, jest bardzo gęsty, pozostawia delikatny film na skórze, wygładza i mocno nawilża. Stosuję go praktycznie na całe ciało, w szczególności na kolana, łokcie i stopy. Jest wart swojej ceny i do tego bardzo wydajny. Polecam go każdemu.

Cena: ok. 20 zł

2. Ziaja – masło kakaowe do twarzy i ciała – to już moja 3. butelka, delikatnie natłuszcza i zmiękcza skórę , wyrównuje jej koloryt, używam go w okresie letnim ponieważ przy okazji używania tego produktu moja skóra szybciej łapie ładny kolorek, stosuję na ciało i
twarz. Jest wydajny i szybko się wchłania.

Cena: ok. 9 zł

3. FLOS-LEK – balsam do ciała z mango i marakują

Boski zapach! Słodki i długo utrzymuje się na skórze. Balsam jest idealny na lato, lekki, a jednak wygładza skórę i delikatnie chłodzi, polecam spróbować.

Cena: ok. 20 zł

4. TOŁPA BODY PRO – nocny eliminator cellulitu

Najbardziej wydajny kosmetyk jaki miałam. Używam co drugi dzień po prysznicu, po około 2-3tyg zauważyłam poprawę w jędrności skóry i stała się wyraźnie gładsza. Zapach i konsystencja jest dziwna, ale można się przyzwyczaić, polecam wszystkim którzy chcą rozpocząć
walkę z cellulitem i uzyskać szybkie efekty! Polecam też peeling z tej serii.

Cena: ok. 40 zł

5. i 6. TOŁPA – krem do twarzy i pod oczy Planet of Nature i relaksujący krem nawilżający

Kocham zapach tych kremików i konsystencję, nakładam je na noc i rano buzia jest wypoczęta i mięciutka, łagodzą podrażnienia i są lekkie, nie zapychają.

Cena: ok. 40 zł za oba kosmetyki (50 i 15 ml)

7. i 8. Gliss Kur Ultimate Repair – odżywka i szampon do włosów

Moje najnowsze odkrycie! Zapach szamponu nie gryzie się z zapachem perfum, jest delikatny. Szampon i odżywka sprawują się świetnie, teraz już wiem, że nie rozstanę się z nimi długo, moje włosy wyglądają pięknie, są mięciutkie i odżywione.

Cena: ok. 8-11 zł

9. Nivea – krem pod prysznic Creme Soft

Ma delikatny zapach, ładnie się pieni, nie podrażnia i zostawia skórę nawilżoną, polecam wszystkim, którzy mają suchą skórę. W połączeniu z kremem do ciała Nivea stanowi idealny komplet do pielęgnacji skóry.

Cena: ok. 9 zł

10. ST. IVES – peeling morelowy

Jest to moje 4 lub 5 opakowanie, używam go na ciało i twarz. To jedyny peeling który
spełnia obietnice producenta, wygładza skórę, ma porządne drobinki które radzą sobie z martwym naskórkiem, jest BARDZO wydajny.

Cena: ok. 12 zł

11. Paco Rabanne – Black XS For Her

Są to moje perfumy numer jeden! Ten zapach idealnie mi pasuje, nie wyobrażam sobie dnia bez
tych perfum… Czuje w nich głównie pieprz i żurawinę.. może trochę wanilię. Są bardzo słodkie, jest to moja trzecia buteleczka i nadal przy nich trwam.

Cena: ok. 250-300 zł za 80 ml

12. Lakiery do paznokci Inglot nr 715 i Rimmel Lycra Pro 500 Peppermint

Są to najtrwalsze lakiery do paznokci jakie miałam, wytrzymują 3-4 dni bez odpryskiwania, po prostu zaczynają się ścierać. Szybko schną i dobrze się rozprowadzają bo mają szerokie pędzelki. Są warte swojej ceny.

Cena: ok. 20 (Inglot) i 15 zł (Rimmel)

13. Bourjois Healthy Mix

Nie rozstanę się z tym podkładem! Pięknie pachnie, jest średnio kryjący po utrwaleniu pudrem utrzymuje się cały dzień, buzia pokryta tym podkładem wygląda na wypoczętą. Podkład jest żółtawy, a nie pomarańczowy, dlatego nie zrobi nam na twarzy efektu pomarańczy i maski. Ma duży wybór kolorów, a dzięki zawartości ekstraktów z owoców dodatkowo pielęgnuję buzię. Warto go wypróbować.

Cena: ok. 42 zł

14. Chanel – Poudre Universelle Libre

Długo się zastanawiałam nad zakupem tego pudru, w końcu postanowiłam go kupić wykorzystując zniżkę i było warto! Wcześniej używałam pudrów Max Factor i L’Oreal, jednak ten bije je na głowę – matuje buzię na długo, utrwala
makijaż, nie ciemnieje, nie zapycha, jest idealny pod każdym względem. Zapłaciłam około 140zł za 30g, używam go już przez rok i została mi więcej niż połowa. Puder Max Factor (30g, około 40zł) skończył mi się po kilku miesiącach… Więc wolę dopłacić i cieszyć się lepszym
pudrem na dłużej. Ma piękne opakowanie i przydatny puszek. Mam kolor transparenty.

Cena: (po zniżce) 140 zł za 30 g

15. Guerlain – Meteorites

Kultowy kosmetyk, nad zakupem zastanawiałam się z rok.. aż weszło nowe metalowe opakowanie i postanowiłam kupić. Ten kosmetyk jest wart wydania tych pieniędzy. Efekt na twarzy jest niesamowity, matuje ale też rozświetla, nie do opisania.. Piękny zapach, opakowanie, niesamowicie wydajny, mam go ponad rok i nie widzę żeby cokolwiek ubyło. Stosuję go teraz jako bronzer i w tej roli spisuje się znakomicie, utrzymuje się cały dzień. Czasami używam go na dekolt i jako rozświetlacz – też się nieźle spisuje.

Mam kolor 03 Teint Dore.
Cena: ok. 200 zł za 30 g

16. Maybelline – Pure Mineral Cover – korektor

Stosuję go na cienie pod oczami i radzi sobie z nimi bardzo dobrze, czasami nakładam go też wokół nosa. Jest wydajny, dobrze kryje, ładnie się stapia ze skórą. W tym przedziale cenowym jak dla mnie jest najlepszy.

Cena: ok. 20 zł

17. Bourjois – rozświetlacz Illuminating Touch – 97 Rose Essentiel

Mały, poręczny, delikatny różowo-brzoskwiniowy kolor. Nakładam go na kości policzkowe, pod łuk brwiowy i w kącikach oczu. Ożywia buzię, nie pachnie, i jest BARDZO wydajny. Mój ulubiony rozświetlacz który nigdy
mnie nie zawiódł.

Cena: ok. 40 zł

18. Essence – Long Lasting – kredka do oczu

Posiadam dwa kolory: czarny i brązowy. Kredka wytrzymuje cały dzień, upały i deszcz. Jest miękka, ale można narysować precyzyjną kreskę. Jest boska, od kilku lat używam tylko tych kredek! Warto wypróbować, w palecie kolorów są kolory idealne na lato, jak róż i turkus.

Cena: ok. 6 zł

19. Błyszczyki do ust

REVLON 150 PEACH PETAL – kupiłam go na ebayu za 2 funty, jest to mleczny różowo-brzoskwiniowy kolor, długo się utrzymuje na ustach, delikatnie pachnie. Gęsty, ale nie klei się i ma nasycony kolor na ustach. Fajny aplikator i ładne opakowanie.

ESSENCE STAY WITH ME kolor02 favourite milkshake – Jest bardziej różowy od Revlona, ma słodki smak i zapach. Długo utrzymuje się na ustach i troszeczkę klei, ale uważam że jest lepszy od Revlona, ma estetyczne opakowanie i bardzo ciekawy aplikator.

Cena: ok. 8 zł

H&M LIPGLOSS BEIGE ORCHID – Najlepszy błyszczyk z całej trójki, pięknie błyszczy na ustach, uwypukla je jest trwały i się nie klei. Niestety już go nigdzie nie mogę dostać. bardzo podoba mi się opakowanie i zapach.

Cena: ok. 5 zł

20. Maybelline – Curved Brush Volume Express

Mój ulubiony tusz, czarny, trwały nie tworzy efektu owadzich nóżek, podkręca pogrubia i wydłuża, za tę cenę jest ideałem. Nie rozstaję się z nim już długi czas. Polecam go gorąco!

Cena: ok. 20 zł

21. Szminki

INGLOT 318 Z SERII ICE – Beżowa nawilżająca szminka, trwała. Daje efekt „nude”. Nie wysusza ust, nie podkreśla skórek. Bardzo fajna
za przystępną cenę.

Cena: ok. 15 zł

SEPHORA ROUGE 320 – Brzoskwiniowa szminka o słodkim
ślicznym zapachu, pięknie wygląda na ustach szczególnie w lato, jest trwała, nawilża, nie podkreśla skórek. Kolor super na lato. Kupiłam ją ze zniżką w Sephora, nie wiem ile kosztuje bez zniżki.

Cena: ok. 30 zł