W końcu… Kim Kardashian opowiedziała o szczegółach napadu…
Na ten moment czekali wszyscy fani Kim Kardashian. Celebrytka w końcu opowiedziała o szczegółach napadu, który miał miejsce jeszcze w zeszłym roku w Paryżu.
Przypomnijmy, że Kardashianka została okradziona w trakcie wyjazdu na pokazy paryskiego Tygodnia Mody. Złodziej dostali się do jej apartamentu, skrępowali ją taśmą i zabrali biżuterię wartą miliony dolarów, łącznie z wielkim pierścionkiem zaręczynowym do Kanye Westa.
Do tej pory Kim dość oszczędnie wypowiadała się na ten temat. W mediach pojawiały się raczej zdawkowe informacje o tym wydarzeniu, choć temat można było zaliczyć do kategorii gorących. Oczywistym było, że jeśli ktokolwiek chce dowiedzieć się o napadzie więcej i to z samego źródła, musi zaczekać do emisji odcinka show Kardashianów, w którym wydarzenie to zostanie przedstawione.
Cóż… Fani w końcu doczekali się. W minioną niedzielę Kim z ekranów telewizorów tłumaczyła, co wydarzyło się feralnej nocy. Nie da się ukryć – jej opowieść jest przerażająca!
style="overflow:hidden;">ZOBACZ TEŻ: O nie! Najpierw ktoś napad na Kim, teraz WŁAMAŁ się do domu Kendall JennerPóźniej opowiedziała, jak jeden z włamywaczy zaczął ją obezwładniać…
style="overflow:hidden;">Dodajmy, że sprawa napadu nadal nie została jeszcze zamknięta… Za to Kim po kilku tygodniach medialnej ascezy wróciła do dawnej formy.They can't undo the past, but this has only made them stronger. #KUWTK pic.twitter.com/LjG1yRWWso
— Kardashians on E! (@KUWTK) 20 marca 2017