K-Beauty powraca z nowością. Owocowy sok to makijaż, który teraz nosimy

Rewolucja K-Beauty wciąż trwa i nic nie wskazuje na to, by koreańskie rytuały piękna miały szybko zniknąć. Wszystko zapoczątkował kultowy już dziś krem BB, który doczekał się już wielu odmian (chociażby CC i DD), potem były maseczki w płachcie i śluz ślimaka, a teraz przyszedł czas na makijaż inspirowany…. Owocowym sokiem.

Koreański przemysł kosmetyczny co chwilę czymś nas zaskakuje, ale musimy przyznać, że nigdy nie mamy dosyć!

ZOBACZ TEŻ: PRZYGOTUJ SIĘ NA WIELKI POWRÓT LAT 80. TE FRYZURY MAJĄ SWÓJ WIELKI POWRÓT!

Być może powodem, przez który tak uwielbiamy koreańskie rytuały piękna jest ich dążenie do uzyskania zdrowej, promiennej skóry z naturalnie wyglądającym pigmentem, bez mocnego matu i konturowania twarzy.

A najnowsza technika makijażu, w którym główną inspiracją jest sok owocowy to coś, czego potrzebujemy, by wyglądać zdrowo, promiennie i młodo – taki efekt mogą zagwarantować tylko brzoskwiniowe policzki.

Technika ta oznacza uzyskanie takiej ilości koloru na policzkach, by wyglądały one jak dojrzewające w słońcu owoce albo świeżo wyciśnięty sok.

Rumieniec w kolorze owocu to nowy trend K-beauty, który da Ci efekt promiennego wyglądu nawet w najmroźniejsze dni!

A jaki owoc wybrać? Możesz zainspirować się arbuzem, brzoskwinią, truskawką – pamiętaj tylko, by nie rozcierać różu w kierunku ucha, ale nałożyć kolor bezpośrednio na policzki.

ZOBACZ TEŻ: PRZEDŁUŻA MAKIJAŻ, ALE CO ROBI ZE SKÓRĄ? ZASTANÓW SIĘ CZY TEGO POTRZEBUJESZ

Brzmi dosyć łatwo, spróbujesz?