Każdy z nas spotkał kiedyś w podróży najgorszego pasażera na świecie. Nieustannie też czytamy o tym, jak podróżnicy zawstydzali innych swoim zachowaniem bądź przekraczali dopuszczalne normy jeśli chodzi o zachowanie. Najtrudniej jest przy długich lotach, gdzie brakuje przystanków. Wszyscy słyszeliśmy o niegrzecznych dzieciach, które przeszkadzały pasażerom podczas lotu, ludziach zdejmujących skarpetki czy wyjadających dziwnie pachnące przysmaki. Ten Pan zawstydził jednak wszystkich, wyjmując… golarkę w trakcie lotu. I tak, ogolił sobie nią głowę.

ZOBACZ TEŻ: PRZED WEJŚCIEM DO SAMOLOTU POWINNAŚ NAŁOŻYĆ KREM Z FILTREM! ZAWSZE!

Tę podróż zapamiętają wszyscy pasażerowie lotu United Airlines, tym bardziej, że świadkowie tego zdarzenia podróżowali w pierwszej klasie. Mniej więcej w połowie lotu, jeden z nich wyciągną golarkę elektryczną i ogolił się na łyso. Widok zszokował wszystkich bardzo mocno, nie zabrakło jednak tych, którzy sięgnęli w szoku po telefon i nagrali całe zajście.

Krótki filmik trafił już na portal Yahoo oraz na znane konto na instagramie Passenger Shaming, gdzie autorzy wytykają niewłaściwe zachowania ludzi w samolocie. Zresztą, spójrzcie na to sami:

Wygląda na to, że mężczyźnie szkoda było poświęcić kilka dodatkowych minut, by wybrać się do kabiny łazienkowej. Najwyraźniej zapomniał to też zrobić w łazience na lotnisku. Warto tutaj zaznaczyć, że golarki tego typu maja w wielu przypadkach dość zasięgowy odrzut, a w tle widać, jak steward roznosi pasażerom jedzenie. Cóż, smacznego!

ZOBACZ TEŻ: 9 irytujących zachowań ludzi podczas podróży samolotem. Trudno uwierzyć, że naprawdę to robią

Internauci nie mieli dla mężczyzny litości, nazywając go absolutnie obrzydliwym oraz najgorszym pasażerem tych linii lotniczych. Jeszcze inni dodali, że można kupić bilet w pierwszej klasie, ale klasy już nie. Jedna z komentujących przyznała jednak, że regulamin nie zabrania mu golenia głowy w samolocie i ten mężczyzna nie złamał ŻADNYCH zasad, dlatego nie mógł być ukarany przez obsługę lotu.

Widzieliście wcześniej coś podobnego?